Świat

Ekspertka: Izrael przygotowuje się do ataku na irańskie instalacje nuklearne

2024-09-27

Izrael intensyfikuje działania na rzecz osłabienia Hezbollahu, co może prowadzić do przygotowania gruntu dla ataku na irańskie instalacje nuklearne, podają analitycy. Władze w Jerozolimie jednak twierdzą, że priorytetem jest 'przywrócenie spokoju na północy kraju'.

Stany Zjednoczone do tej pory nie zaoferowały wsparcia dla izraelskich dążeń do zneutralizowania irańskiego programu nuklearnego. Prezydent Izraela, Jicchak Herzog, w niedawnym wywiadzie określił Iran mianem 'imperium zła'.

Nasilające się napięcia z Iranem mogą skomplikować sytuację Izraela w walce z Hamasem oraz w relacjach z Arabią Saudyjską – kluczowymi dla pozyskania wsparcia w antyirańskiej strategii.

Izrael, pod rządami premiera Binjamina Netanjahu, uzasadnia zwiększone ataki na Hezbollah zarówno względami bezpieczeństwa narodowego, jak i potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom północy kraju, którzy musieli opuścić swoje domy z powodu nieustających ostrzałów po rozpoczęciu wojny w Strefie Gazy. Jednak niektórzy analitycy ostrzegają, że rzeczywistym celem tych działań może być przygotowanie warunków do uderzenia w irańskie instalacje nuklearne.

Od października 2023 roku, kiedy to Izrael wszedł w konflikt z Hamasem, sytuacja na granicy z Libanem staje się coraz bardziej napięta, chociaż jak dotąd nie przerodziła się w pełnoskalową wojnę.

Izrael zapowiada, że 'będzie atakować z pełną mocą'. Hezbollah, któremu Izrael przypisuje rolę 'podwykonawcy' Iranu, jest istotnym ogniwem w strategii Teheranu w regionie. Iran wspiera ten szyicki ruch polityczny poprzez finansowanie, szkolenie i dostarczanie uzbrojenia.

Obawy dotyczące nowej ofensywy Izraela, mogącej zmierzać do zniszczenia irańskich instalacji nuklearnych, podkreśliła szefowa Chatham House, ostrzegając przed konsekwencjami takiego kroku.

Niedawno prezydent Herzog, znany z umiarkowanych poglądów, w wywiadzie telewizyjnym powtórzył, że Iran to 'imperium zła', co budzi niepokój wobec dalszej eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. Podkreślił też, że Izraelskie Siły Obronne są gotowe 'usunąć wszelkie egzystencjalne zagrożenia' dla państwa żydowskiego.

Choć rząd Netanjahu ma możliwości ataku na irańskie obiekty niezależnie od wyniku wyborów w USA, taki ruch mógłby spowodować nową falę przemocy, a sytuacja w Strefie Gazy wciąż pozostaje nierozwiązanym problemem. Bez rozejmu i szans na utworzenie palestyńskiego państwa, Izrael może stracić międzynarodowe poparcie oraz szanse na współpracę z Arabią Saudyjską, co jest kluczowe w kontekście konfrontacji z Iranem.

W piątek Netanjahu zapewnił na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, że Izrael będzie kontynuował walkę przeciwko Hezbollahowi oraz dążył do zatrzymania irańskiego programu nuklearnego. Chwilę później iraelskie siły lotnicze zaatakowały główną siedzibę Hezbollahu w Beirucie, w okolicy mieszkań, co pokazuje, jak napięta jest sytuacja w regionie.