Ekspert zbadał uszkodzonego Ryzena 7 9800X3D. AMD i MSI mogą odetchnąć z ulgą
2024-12-31
Autor: Agnieszka
W połowie listopada ubiegłego roku, internauci zwrócili uwagę na problem z procesorem Ryzen 7 9800X3D, który spalił się podczas pierwszego uruchomienia systemu, zanim użytkownik zdążył wejść do BIOS-a. W odpowiedzi na rosnące kontrowersje, portal Gamers Nexus postanowił przeprowadzić testy uszkodzonego CPU oraz płyty głównej MSI Tomahawk X870, aby ustalić przyczynę awarii.
Pojawiły się różne teorie na temat tego, co mogło spowodować problem – winą obarczano producenta procesora, producenta płyty głównej, a niektórzy użytkownicy sugerowali, że odpowiedzialność spoczywa na samym graczu. Analiza Gamers Nexus ujawniła zniszczenia wokół socketu, a także wypalone piny na płycie procesora, co sugerowało błędne umiejscowienie CPU w gnieździe.
Podczas gdy nie da się jednoznacznie stwierdzić, co doprowadziło do awarii, wskazane uszkodzenia sugerują, że użytkownik mógł niepoprawnie zamontować procesor lub użyć zbyt dużej siły podczas jego instalacji. Co ważne, eksperci odkryli, że nie ma jednolitego procesu produkcji gniazd przez takie firmy jak Foxconn i Lotes, co może wpływać na jakość wykonanego sprzętu, ale w tym przypadku nie zostało to powiązane z badanym problemem.
Gamers Nexus podkreślił również, że otrzymywał wiadomości od osób, które uważały, że ich uszkodzenia były spowodowane błędami użytkownika. Choć w tym przypadku wygląda na to, że mogło to mieć miejsce, nie można paść na stwierdzenie, że wszystkie problemy są wyłącznie winą użytkowników.
Dzięki tym badaniom, zarówno AMD, jak i MSI mogą czuć się uspokojeni, że ich sprzęt nie jest odpowiedzialny za problem, a incydent jest raczej wynikiem błędu ludzkiego. Warto również zauważyć, że Ryzen 7 9800X3D zdobył pozytywne opinie w środowisku gamingowym i pomimo tego incydentu, wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem wśród graczy.