Piątkowy wieczór w Frankfurcie przyniósł emocjonujące pojedynki. Eintracht Frankfurt odniósł zwycięstwo nad Borussią Dortmund, co wpłynęło na sytuację w tabeli, a także na przyszłość tureckiego trenera Nuriego Sahina. Po odejściu Omara Marmousha do Manchesteru City, Eintracht musiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości, a Ekitike, który zastąpił Egipcjanina, zadał cios rywalom.

Borussia znalazła się w trudnej sytuacji; zespół Sahina nie potrafił odnaleźć formy, a obrona pod jego przewodnictwem przypominała o rozpadzie. Gregor Kobel, bramkarz BVB, który w ostatnich sezonach był kluczowym zawodnikiem, teraz zmagał się z krytyką. Jego błędy na boisku były nie do przeoczenia – w meczu z Eintrachtem popełnił kolejny kosztowny błąd, co zwróciło uwagę kibiców i ekspertów.

Zespół Eintrachtu, mimo braku Marmousha, nie zawiódł. Ekitike w pierwszym meczu bez Egipcjanina strzelił gola, co pomogło zespołowi prowadzić przez znaczną część spotkania. Drugą bramkę dołożył Oscar Hojlund, który swoją akcją w doliczonym czasie gry potwierdził dominację Orłów.

Sytuacja Sahina staje się coraz bardziej niepewna. Mimo że Borussia jest wciąż uważana za zespół z potencjałem, brak rezultatów sprawia, że zarząd rozważa zmiany. W obliczu dwóch kolejnych porażek oraz niepewności co do przyszłości Sahina, pojawiają się spekulacje o jego ewentualnym zwolnieniu. W gronie kandydatów na nowego trenera wymienia się m.in. Łukasza Piszczka, co mogłoby zyskać uznanie wśród polskich kibiców.

Obie drużyny są teraz w trudnej sytuacji, jednak Eintracht, po tym zwycięstwie, z pewnością zyskał na morale. Czy Borussia wróci na właściwe tory, a Nuri Sahin utrzyma swoją posadę? Przekonamy się już wkrótce, a to starcie z Eintrachtem z pewnością było punktem zwrotnym tej walki.