"Efekt Trumpa" na Bliskim Wschodzie: Czy rozejm między Izraelem a Hamasem przyniesie prawdziwy pokój?
2025-01-17
Autor: Piotr
W niedawnym poście na portalu Truth Social Donald Trump ogłosił, że „epickie porozumienie” dotyczące zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem jest wynikiem jego historycznego zwycięstwa politycznego z listopada 2023 roku. Były prezydent zwrócił uwagę na rolę Stany Zjednoczonych jako mediatora, a także znaczenie szczególnego wysłannika Steve'a Witkoffa, który przymusił premiera Izraela, Benjamina Netanjahu, do podpisań porozumienia, mimo, że izraelski rząd wolałby kontynuować wojnę.
Rozejm, który zyskał wsparcie także ze strony Egiptu i Kataru, składa się z trzech etapów trwających łącznie 18 tygodni. Pierwszy z nich, który rozpocznie się 19 stycznia, przewiduje uwolnienie 33 izraelskich zakładników, w zamian za co Izrael zwolni równą liczbę palestyńskich kobiet i dzieci. Jednakże, według analityków, wiele osób zaczyna kwestionować, czy ten rozejm rzeczywiście przyniesie trwały pokój w regionie.
Hamas twierdzi, że zawieszenie broni dowodzi, że jego organizacja przetrwała i nie doszło do jej całkowitego zniszczenia, co potwierdzają również warunki wymiany zakładników, które są korzystne dla Hamasu. Jednocześnie wskazują na znaczące straty w infrastrukturze w Strefie Gazy, gdzie w wyniku konfliktu zginęło ponad 46 tysięcy mieszkańców, a zniszczenia dotknęły kluczowe instalacje organizacji. Izraelczycy z kolei utracili co najmniej 17 tysięcy bojowników Hamasu, jednak niepewność co do przyszłych relacji z sąsiadującymi państwami i organizacjami terrorystycznymi pozostaje.
W Izraelu zapanowała atmosfera niepokoju. Rząd Netanjahu zmaga się z rosnącą krytyką społeczną oraz problemami gospodarczymi. W ostatnich miesiącach dziewięć tysięcy firm zaprzestało działalności, a deficyt budżetowy kraju wzrósł znacząco. Izrael jest w trudnej sytuacji geopolitycznej, a trudności związane z prowadzeniem wojen w regionie przyczyniają się do izolacji politycznej.
Co ciekawe, administracja Trumpa zdaje się nie być zainteresowana dalszą eskalacją konfliktu, raczej dąży do stabilizacji relacji z Arabią Saudyjską oraz innymi krajami regionu w ramach tzw. Porozumień Abrahamowych. Jednak wiele wskazuje na to, że ten kruchy rozejm nie wprowadzi zbyt wielu długoterminowych rozwiązań.
Jeszcze bardziej skomplikowana sytuacja może nastąpić po zakończeniu walk, ponieważ Hamas i Hezbollah nie mają interesu w pokojowym załatwieniu spraw. W miarę jak organizacje te będą odbudowywać swoje zasoby, istnieje ryzyk powrotu do przeszłych metod działania, które mogą prowadzić do nowej spirali przemocy. Dodatkowo, nie ma realnej alternatywy dla powrotu Hamasu do władzy, co tylko pogłębia niepewność w całym regionie.
To, co może się zdawać zwycięstwem, w rzeczywistości może okazać się Pyrrusowym zwycięstwem dla Netanjahu i jego rządu. Izrael boryka się z wieloma wewnętrznymi i zewnętrznymi wyzwaniami, a relacje z sąsiadami, jak i z palestyńską ludnością, pozostają napięte. Z perspektywy przyszłości, stabilność w regionie wydaje się odległym marzeniem. Jakie rozwiązania mogą być wdrożone, aby zmniejszyć napięcia i postawić fundamenty pod przyszły pokój?