Zdrowie

Dyrektor walczy z rakiem mózgu. „Pierwsza diagnoza była błędna, lekarze byli w szoku”

2025-01-25

Autor: Andrzej

Pan Andrzej, dyrektor krakowskiej szkoły, przeżywa dramatyczną walkę z rakiem mózgu. Początkowe objawy, które zaskoczyły nie tylko jego, ale też lekarzy, doprowadziły do błędnej diagnozy. Po trzech miesiącach nieefektywnego leczenia, lekarze w końcu postawili stwierdzenie - guz mózgu w IV stopniu zaawansowania. To diagnoza, która wstrząsnęła jego rodziną i przyjaciółmi.

W styczniu 2024 roku okazało się, że guz rośnie. Pan Andrzej musiał przejść drugą operację, po której lekarze wykonali badania genetyczne, które wykazały, że wcześniejsze leczenie nie przynosi rezultatów. Niestety, wiele miesięcy stracone na niewłaściwe leczenie oznaczało nie tylko opóźnienie w terapii, ale też powrót choroby.

W chwili obecnej pan Andrzej przyjmuje chemioterapię, ale nie jest to leczenie celowane w jego konkretny rodzaj nowotworu. W Polsce możliwości leczenia wyczerpały się, a pan Andrzej i jego rodzina starają się zebrać fundusze na kosztowne terapie zagraniczne. Zbierają środki na dwa różne sposoby leczenia: używając zmiennych pól elektrycznych oraz immunoterapii.

Rodzina pana Andrzeja organizuje wydarzenia charytatywne: koncerty, turnieje i bieg, zbierając pieniądze, by móc sfinansować leczenie. Mimo ogromnego wsparcia społeczności, potrzebne kwoty są niewyobrażalne – około 3 milionów złotych na terapię.

Przed panem Andrzejem i jego bliskimi jeszcze długa droga. Pomimo trudności, mężczyzna z determinacją patrzy w przyszłość, opierając się na nadziei i wsparciu rodziny. Chociaż codzienne życie zmieniło się diametralnie, pan Andrzej stara się wracać do normalności. Ukaźnił się uczniom w szkole i podejmuje próby, aby nie tracić kontaktu z tym, co kocha.

Od początku choroby, rozwój sytuacji stał się dla pana Andrzeja lekcją pokory i zrozumienia, jak ważne jest wsparcie społeczne oraz świadomość możliwości diagnostycznych. Gorąco zachęca innych do regularnych badań i większej czujności w przypadku niepokojących objawów.

Pomagając panu Andrzejowi, możemy nie tylko wspierać jego dochodzenie do zdrowia, ale także zwrócić uwagę na ważność wczesnej diagnostyki i właściwego leczenia. W tym trudnym okresie każdy, nawet najmniejszy gest, może okazać się niezwykle cenną pomocą.