Sport

Dreszczowiec z udziałem Magdy Linette: Sensacyjny przebieg Australian Open!

2025-01-16

Autor: Ewa

Wydarzenia na tegorocznym Australian Open zaskoczyły wielu fanów, a jednym z najgłośniejszych epizodów była szybka porażka Magdy Linette w grze pojedynczej, gdzie musiała uznać wyższość Moyuki Uchijimy już w I rundzie. To szczególnie istotne, ponieważ dla Japonki była to pierwsza wygrana nad Linette w ich karierach, co wzbudziło wiele emocji.

Jednak poznanianka nie poddała się tak łatwo i szybko skupiła na grze podwójnej, gdzie jej partnerką została Giuliana Olmos z Meksyku. Dla obu zawodniczek była to szansa na poprawę nastrojów oraz walka o dalszy awans w turnieju.

Rozpoczęcie ich meczu przeciwko parze Lucia Bronzetti i Anhelina Kalinina zostało opóźnione przez opady deszczu. Kiedy w końcu mogły wznowić zmagania, możemy być świadkami prawdziwego spektaklu. Po emocjonującym pierwszym secie, wygranym przez rywalki, Linette i Olmos zdemolowały swoje przeciwniczki w drugim secie, tracąc raptem jednego gema. Ich szanse na zwycięstwo w tym meczu wzrosły, jednak nie zdołały wykorzystać dwóch break pointów przy stanie 3:0.

W decydującym trzecim secie, początkowo to rywalki objęły prowadzenie 2:0, ale Linette i Olmos pokazały niezłomną wolę walki. Niestety, po ośmiu gemach sytuacja stała się dramatyczna, gdy przegrały własne podanie i znalazły się w trudnej sytuacji, przegrywając 3:5. Mimo to, ich przeciwniczki nie wykorzystały szansy na zakończenie meczu.

W emocjonującym super tie-breaku doszło do aż 11 małych przełamań, co świadczyło o ogromnej determinacji obu par. Choć Linette i Olmos nie były w stanie wykorzystać dwóch piłek meczowych, to włoskie i ukraińskie rywalki, mając więcej zimnej krwi, ostatecznie awansowały do II rundy.

Dalsze losy rywalek poznają w piątek, gdyż zagrają z lepszymi z meczu Beatriz Haddad Maia/Laura Siegemund kontra Quinn Gleason/Suzan Lamens.

Australian Open w Melbourne to impreza z pulą nagród wynoszącą 96,5 miliona dolarów australijskich, co czyni ją jednym z najbardziej prestiżowych turniejów na świecie. Z pewnością emocji nie zabraknie, a kibice liczą na to, że Magda Linette wróci silniejsza w przyszłych edycjach!