Kraj

Dramat na Opolszczyźnie! Lewin Brzeski pod wodą!

2024-09-17

W poniedziałek, w Lewinie Brzeskim (Opolszczyzna), sytuacja stała się krytyczna, gdy woda zaczęła przelewać się przez wały przeciwpowodziowe i wdarła się do miasta. Burmistrz Lewina Brzeskiego, Artur Kotara, wezwał mieszkańców do ewakuacji, a lokalne media oraz strony internetowe opublikowały istotne informacje o transportach i pomocy.

„Zarządza się samoewakuację ludności do punktu ewakuacji w Szkole Podstawowej w Łosiowie przy ul. Słowackiego 9. Proszę o zabranie ze sobą koców i śpiworów. Jeśli ktoś nie ma możliwości ewakuacji, zapewniamy transport spod wskazanych punktów o godzinie 23:30” – brzmi komunikat.

Starosta brzeski, Jacek Monkiewicz, podkreślił, że w Lewinie sytuacja przypomina te z 1997 roku, kiedy to miasto również było zagrożone powodzią. „Większość mieszkańców pozostała w domach, mimo że wielu mogło się ewakuować” – zaznaczył.

Niestety, nie udało się obronić Lewina. „Miasto jest obecnie w dramatycznej sytuacji. Cały czas poziom wody na Nysie Kłodzkiej jest wysoki i sytuacja może się utrzymać” – dodał samorządowiec.

Jak informują źródła, na terenach dotkniętych powodzią zjawiają się problemy z zasilaniem elektrycznym oraz łącznością mobilną. W jeden wieczór woda sięgnęła nawet półtora metra.

Służby porządkowe oraz policja są w pełni zaangażowane w pomoc mieszkańcom. „Pilnujemy dobytku osób ewakuowanych. Szabrownictwo zasługuje na nasze szczególne potępienie” – przekazano w komunikacie.

Dalsza ewakuacja trwa, a kapitan Karol Grzyb z KW PSP w Opolu powiedział: „Zadysponowaliśmy 46 jednostek straży pożarnej, mamy również 50 żołnierzy WOT z amfibiami pływającymi oraz szereg innych środków, w tym łodzie ratownicze. Dotychczas udało nam się ewakuować 210 osób.”

Sytuacja jest dynamiczna, a służby zdecydowanie walczą z powodzią. „Nysa Kłodzka przyniosła nam wiele szkód. To rwąca rzeka, która niestety przerwała wały i wprowadziła taką sytuację” – podsumował Grzyb.

W obliczu kryzysu mieszkańcy Lewina Brzeskiego odczuwają wielką potrzebę wsparcia. Szkoły przygotowały się na przyjęcie ewakuowanych, a jednostki straży pożarnej oraz inne służby działają na pełnych obrotach. Mimo trudności, społeczność lokalna jednoczy się w walce z żywiołem.