Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej i były premier, podczas środowego posiedzenia sztabu kryzysowego zaapelował o ostrożność w przekazywaniu informacji w związku z kriyzysową sytuacją powodziową. - Chciałbym zaapelować o rzetelne i przemyślane informowanie mieszkańców terenów zagrożonych, aby zminimalizować ryzyko dezinformacji - podkreślił Tusk.

Na Wrocławiu w sztabie kryzysowym pojawił się dyrektor IMGW, Robert Czerniawski, który poinformował o spadku stanu wody na odcinku od Raciborza, uznając go za "bezpieczny". Jednak wskazał, że w Opolu i Oławie sytuacja jest nadal niewłaściwa, gdyż poziom wody może wzrosnąć o 10-20 cm przez następne dwa dni.

Oczekuje się, że kulminacyjna fala dotrze do Wrocławia w czwartek, co grozi podtopieniami w wyniku wylewu rzek. Na godz. 12:00 w Nowogrodzie Bobrzańskim zapowiedziano ryzyko przelania się wody.

Dr Joanna Kopczyńska z Wód Polskich podkreśliła, że województwo małopolskie jest bezpieczne, lecz Oława wymaga szczególnej uwagi z powodu awarii wałów przeciwpowodziowych. Strat nie uniknięto, niestety w czasie ostatnich 24 godzin odnotowano siedem zgonów, a w regionach najbardziej dotkniętych powodzią służby ratunkowe przeprowadziły blisko 1500 interwencji.

W obliczu tej tragedii minister finansów Andrzej Domański ogłosił plany wsparcia dla poszkodowanych firm, w tym ulgi w opłatach ZUS. Rząd przygotowuje także rezerwę w wysokości dwóch miliardów złotych na działania związane z odbudową.

Tusk, w odniesieniu do wzrostu cen potrzebnych towarów, ostrzegł przed spekulacją na szkodę poszkodowanych. - Posiadamy odpowiednie narzędzia prawne i zamierzamy wykorzystać je, aby przywrócić ceny sprzed katastrofy. Działania prewencyjne będą podejmowane, aby chronić potrzebujących przed nieuczciwym handlem - zapewnił premier.

Awiźń, wojewoda dolnośląski, zlecił kontrolę w odpowiednich organach w celu potwierdzenia doniesień o spekulacji cenowej. Policja już podjęła działania przeciwko osobom korzystającym z kryzysu dla osobistych korzyści, ujawniając przypadek sprzedaży pomp elektrycznych po zawyżonych cenach. W obliczu potrzeby, Tusk zapowiedział dalsze prace nad pomocą i odszkodowaniami dla mieszkańców najbardziej dotkniętych przez katastrofę.