Donald Trump wygrywa wybory. Sektor kryptowalut jest pełen nadziei na wzrosty
2024-11-06
Autor: Michał
Donald Trump, nowo wybrany prezydent USA, wzbudza ogromne oczekiwania w branży kryptowalutowej. Po latach restrykcyjnej polityki pod przewodnictwem Garego Genslera, firmy i inwestorzy liczą na bardziej sprzyjające regulacje.
Trump obiecał, że już pierwszego dnia swojego urzędowania usunie Genslera z pozycji przewodniczącego SEC. Gensler, mianowany przez Joe Bidena, był odpowiedzialny za szereg pozywów wobec znanych giełd kryptowalutowych jak Coinbase czy Uniswap, uznając kryptowaluty za papiery wartościowe. Jest to interpretacja, której wiele firm kryptowalutowych zdecydowanie odrzuca. Trump, obiecując dymisję Genslera, dał nadzieję na nowe, bardziej przyjazne podejście do kryptowalut.
Przewiduje się, że Trump może również znieść restrykcyjne przepisy dotyczące kryptowalut oraz złagodzić wyrok Rossa Ulbrichta, twórcy Silk Road, co wzbudza wiele kontrowersji. Ulbricht, skazany na dożywocie za swoje działania na czarnym rynku, ma szansę na rewizję swojego wyroku, co wspiera część branży kryptowalutowej.
Trump zapowiedział także wsparcie dla wydobycia bitcoina w USA, co może przyciągnąć inwestycje i ożywić ten sektor. Jego pomysły obejmują stworzenie strategicznej rezerwy w BTC oraz zablokowanie wprowadzenia cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC), która może zagrażać prywatności użytkowników. Wzrost zainteresowania bitcoina potwierdzają dane mówiące o osiągnięciu przez tę kryptowalutę cen powyżej 75 tysięcy dolarów — co stanowi wzrost o prawie 73% od początku roku.
Jednakże, nie wszystkie kryptowaluty podzielają ten optymizm. Ethereum zyskało jedynie 13%, a Dogecoin wciąż daleko do swoich historycznych wartości. Mimo wciąż trudnej sytuacji na rynku, dominacja bitcoina, który stanowi 58,6% kapitalizacji całego rynku kryptowalut, pokazuje, że to głównie najstarsza kryptowaluta daje nadzieję inwestorom.
Cała branża wstrzymuje oddech w oczekiwaniu na wprowadzenie obietnic Trumpa w życie. Czy nowa administracja zdoła zrealizować swoje plany i czy sektor kryptowalut rzeczywiście odzyska stabilność, zależy od dalszych działań prezydenta, który nie ukrywa swoich pro-krypto sympatii.