Świat

Donald Trump podejmuje walkę o Kanał Panamski! Co takiego go złości?

2025-01-21

Autor: Jan

Kanał Panamski, uznawany za jeden z najważniejszych szlaków wodnych świata, łączy Ocean Atlantycki z Pacyfikiem, pozwalając statkom zaoszczędzić nawet 13 tys. kilometrów podróży. W ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy 2024 roku, przez Kanał przepłynęło prawie 10 tys. statków, przewożąc 423 mln ton towarów, w tym żywność, minerały i produkty przemysłowe.

Z danych opublikowanych przez 'The Guardian' wynika, że ponad 40% dóbr konsumpcyjnych wymienianych w ubiegłym roku pomiędzy północno-wschodnią Azją a wschodnim wybrzeżem USA przetransportowano przez Kanał. Stany Zjednoczone są największym użytkownikiem tego szlaku, odpowiadając za około trzy czwarte rocznych ładunków, a Chiny plasują się na drugim miejscu.

Prezydent Panamy już zareagował na słowa Trumpa, grożąc sprawą w ONZ. Jak informuje CNN, roczne dochody Panamy z Kanału szacowane są na 23,6% całkowitych przychodów, co czyni go kluczowym źródłem dochodów dla tego kraju.

Historie związane z budową Kanału Panamskiego są mroczne - podczas jego realizacji zginęło ponad 20 tys. robotników, a sam projekt trwał wiele lat. Otwarcie miało miejsce w 1914 roku, a kontrola USA nad kanałem trwała aż do 1999 roku, kiedy to Panama przejęła pełną władzę.

Donald Trump, teraz na fali oskarżeń, nazywa obecne opłaty za korzystanie z Kanału 'oszustwem', argumentując, że stawki wzrosły w ostatnich latach, co jest wynikiem suszy wpływającej na przepustowość szlaku. Gdy Trump objął urząd w 2017 roku, wielokrotnie ostrzegał przed ewentualnym przejęciem Kanału przez 'złe ręce', mając na myśli Chiny, które kontrolują dwa z pięciu portów sąsiadujących z tym strategicznym szlakiem.

Dodatkowo, według Patricka Oppmanna, dziennikarza CNN, Panama zainwestowała w rozbudowę kanału w latach 2007-2016, tworząc nowy zestaw śluz, który umożliwia przechodzenie znacznie większym statkom.

Jorge Luis Quijano, były administrator Kanału Panamskiego, zwrócił uwagę, że aktualnie ponad 55% przychodów pochodzi z inwestycji dokonanych przez Panamę, a nie przez USA sprzed lat. Władze Panamy jasno stwierdziły, że nie zamierzają oddać kontroli nad Kanałem, jednak zauważono również, że kraj ten jest zależny od jego funkcjonowania i dobrych relacji z Waszyngtonem. Jakie będą dalsze kroki Trumpa w tej sprawie? Śledźcie nas, aby być na bieżąco!