Wprowadzenie systemu kaucyjnego w Polsce

Pod koniec października 2023 roku premier Donald Tusk ogłosił, że wprowadzenie systemu kaucyjnego w Polsce zostanie opóźnione do 1 października 2025 roku. To zmiana w stosunku do wcześniejszych zapowiedzi Ministerstwa Klimatu, które planowało rozpoczęcie tego systemu już 1 stycznia 2025 roku. Tusk podkreślił, że rząd potrzebuje więcej czasu na przygotowanie skutecznego wdrożenia, co z kolei mobilizuje wiele zainteresowanych stron.

Reakcje na nowe terminy

Wiceprezes ds. public affairs w Grupie TOMRA, Anna Sapota, zauważyła, że nowe terminy pozwolą na lepsze przygotowanie się zarówno sieci handlowych, producentów, jak i operatorów systemu. "Dostaliśmy kolejne 11 miesięcy na przygotowania, co w sumie da nam dwa lata od momentu uchwalenia ustawy" – powiedziała podczas Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Zaznaczyła, że komfort i wygoda dla konsumentów są kluczowe dla powodzenia systemu, który wymaga zbudowania nowych nawyków wśród obywateli.

Obawy o stabilność terminów

Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności, dodał, że tak znaczące przesunięcia terminów mogą wprowadzać chaos i są źródłem niepewności. "W 2023 roku mówiliśmy jasno: realistyczny termin to 1 stycznia 2026 roku" – stwierdził. Zwrócił uwagę, że niestabilne terminy związane z ustawodawstwem mogą prowadzić do niepotrzebnych strat czasowych i finansowych.

Dodatkowe koszty dla operatorów

Krzysztof Hornicki, wiceprezes Krajowego Systemu Kaucyjnego Zwrotka SA, zaznaczył, że przesunięcie wprowadzenia systemu spowoduje dodatkowe koszty dla operatorów, którzy od dłuższego czasu przygotowywali się na start systemu w pierwotnie planowanym terminie. „Wszystkie nasze działania były ukierunkowane na 1 stycznia 2025 r.,