Sport

Dariusz Michalczewski o Andrzeju Gołocie: "Nie był najlepszy, ale popularnością przebił mnie"

2024-09-24

Dariusz Michalczewski, jeden z pięciu polskich bokserów, którzy zdobyli mistrzostwo świata, nie przestaje wzbudzać emocji wśród kibiców. Gdańszczanin, który dominował w federacjach WBO, WBA i IBF w kategorii półciężkiej, oraz w wadze junior ciężkiej, jest uważany za jednego z najwybitniejszych zawodników w historii polskiego boksu. Jego osiągnięcia budzą wiele dyskusji na temat tego, kto zasługuje na miano najlepszego polskiego pięściarza wszech czasów.

W wywiadzie dla "Super Expressu", Michalczewski odniósł się do pytania, czy sam siebie uważa za najlepszego. Jego słowa były jasne: - Nie traktuję siebie jako najlepszego, ale jako najbardziej utytułowanego. Moje osiągnięcia mówią same za siebie. Posiadam więcej udanych obron mistrzowskich tytułów niż wszyscy nasi czempioni razem wzięci. Chociaż większość moich walk odbyła się pod niemiecką flagą, nie przeszkadza mi to w byciu dumnym z moich osiągnięć.

Rozmowa z 56-letnim bokserem szybko zeszła na popularnego Andrzeja Gołotę, który pomimo braku tytułu mistrza świata, cieszy się ogromnym uznaniem wśród fanów. Michalczewski skomentował, że – Gołota był na pewno najbardziej popularny w Polsce, jednak na końcu swojej kariery miał kilka porażek, które nie powinny były mieć miejsca. Zdecydowanie zasługuje na szacunek za emocje, które dostarczył kibicom.