14-letni Henry Tadeusz Farrell coraz częściej pojawia się u boku swojego znanego ojca, Colina Farrella. Ostatnio zauważono ich razem na premierze nowego projektu w Nowym Jorku oraz przy okazji wizyty Farrella w programie "Good Morning America". Tego typu wystąpienia naturalnie wzbudzają ogromne zainteresowanie mediów.

Henry Tadeusz, syn Farrella i Alicji Bachledy-Curuś, zyskał sobie sporą popularność, już nie tylko jako syn znanych rodziców, ale także jako młody człowiek, który wyrasta na osobowość medialną. W mediach społecznościowych pojawia się mnóstwo zdjęć z ich wspólnych spotkań, a chłopak regularnie wspiera ojca na czerwonym dywanie.

Co ciekawe, Henry już ma na swoim koncie wspólny wywiad z ojcem. Podczas oscarowej gali mieli szansę na chwilę rozmowy z dziennikarzami, co zostało uwiecznione w krótkim materiale wideo na kanale Extra TV na YouTube. Możliwość usłyszenia jego głosu i akcentu była prawdziwą gratką dla fanów.

Dziennikarze byli ciekawi, jakie relacje panują między ojcem a synem. W jednym z pytań zapytano Henry'ego, czy jego tata jest surowym wychowawcą. Colin żartobliwie rzucił, że może Henry dostanie 20 dolarów, co wywołało śmiech obecnych. W odpowiedzi Henry zdystansował się od tej tezy, mówiąc, że tata zdecydowanie nie jest surowy, podkreślając, że czuje ulgę.

Jednak moment, w którym dziennikarka zapytała go, co mógłby zdradzić o swoim ojcu, wywołał w 14-latku lekkie zmieszanie. Colin szybko zareagował, sugerując, żeby nie czuł presji wobec pytań mediów. Młody Farrell wymamrotał jedynie "uh-oh", co wywołało uśmiechy wśród widzów. Możliwe, że to jego pierwsze doświadczenie w takiej roli wpływało na jego zachowanie.

Pod koniec rozmowy Henry pochwalił ojca za jego niezwykłe talenty aktorskie. Widać było, że syn jest dumny z osiągnięć Colina, chociaż sam nadal ma przed sobą wiele do odkrycia w świecie mediów. Ciekawe, co przyniesie przyszłość – może wkrótce zobaczymy Henry'ego w jego własnych projektach?

Henry Tadeusz staje się więc coraz bardziej rozpoznawalny, a jego relacja z Colinem zainteresowała wiele osób, nie tylko fanów kinematografii. Czy możliwe są dalsze wspólne wystąpienia i może nawet samodzielne projekty? Czas pokaże!