Renta alkoholowa w Polsce

Renta alkoholowa w Polsce nieprzerwanie budzi kontrowersje. W społeczeństwie narasta frustracja wobec wysokości świadczeń wypłacanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) osobom, które utraciły zdolność do pracy z powodu chorób związanych z nadużywaniem alkoholu. Krytycy argumentują, że renta nie tylko jest niewspółmierna do osiąganych emerytur, ale i nie obrazuje rzeczywistych kosztów życia, na które osoby uzależnione są zmuszone się przystosować.

1. Wysokość renty alkoholowej i emerytur

Renta alkoholowa, przyznawana w sytuacjach częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy związanej z uzależnieniem, wynosi obecnie 1780,96 zł brutto dla osób całkowicie niezdolnych do pracy. Od 1 marca 2025 roku kwota ta ma wzrosnąć do 1901,71 zł brutto. To niewiele, biorąc pod uwagę, że najniższa emerytura w Polsce, choć powoli rośnie, wciąż nie zaspokaja podstawowych potrzeb życiowych.

Warto zauważyć, że w Polsce około 3 tysięcy osób otrzymuje rentę alkoholową, co budzi wiele pytań o zasadność i sprawiedliwość tego systemu wsparcia, zwłaszcza w kontekście reakcji społecznych za pośrednictwem mediów społecznościowych. Oburzony internauta pisze na TikToku: "I to ma być sprawiedliwość?" porównując obie kwoty.

2. Problemy z nadużywaniem renty

Politycy i eksperci niejednokrotnie krytykowali tę formę wsparcia, wskazując na to, że choroby związane z alkoholem są wynikiem świadomych wyborów jednostek, a nie nieprzewidywalnych zdarzeń losowych. Niedawno Małgorzata Kowalcze, psychoterapeutka i wykładowczyni, zasugerowała, że renta alkoholowa powinna stanowić ostateczność, a priorytetem powinno być wsparcie systemowe, w tym poprawa dostępności terapii i zwiększenie nakładów na psychiatrię.

Według danych ZUS, w 2023 roku na świadczenia dla osób niezdolnych do pracy z powodu chorób związanych z nadużywaniem alkoholu wydano 213,8 mln zł, co pokazuje, jak wielkie są koszty społeczne problemu alkoholizmu w Polsce. Kwota blisko 56 mln zł z tej kwoty przeznaczona została bezpośrednio na renty.

Pojawiają się także pytania o przyszłość tego typu świadczeń oraz o to, w jaki sposób państwo zamierza radzić sobie z rosnącą falą uzależnień, które mogłyby być ograniczone dzięki większemu wsparciu terapeutycznemu oraz edukacyjnemu. W kontekście zmagania się z kryzysem zdrowia psychicznego, ważne jest, aby rząd podejmował działania, które skutecznie zredukują szkody wyrządzone przez nadużywanie substancji psychoaktywnych.