Świat

Czy Polska popiera kontrowersyjny plan Trumpa? Kosiniak-Kamysz: To naprawdę ambitny cel!

2025-01-12

Autor: Andrzej

W wywiadzie dla "Financial Times" Władysław Kosiniak-Kamysz, polski polityk i minister obrony, skomentował propozycję Donalda Trumpa, aby państwa NATO przeznaczały 5% swojego PKB na wydatki obronne. Kosiniak-Kamysz zauważył, że Polska mogłaby stać się "transatlantyckim łącznikiem" w dążeniu do tego celu.

"To zajmie dekady i nie możemy krytykować prezydenta USA za postawienie naprawdę ambitnego celu. W przeciwnym razie zawsze będą kraje, które będą debatować, czy zwiększenie wydatków na obronność jest potrzebne" – stwierdził minister obrony, podkreślając, że nie ma szerokiej zgody na ten temat wśród państw NATO.

Kosiniak-Kamysz wkrótce przedstawi plany Polski dotyczące zwiększenia wydatków na obronność. "Jeśli byliśmy w stanie zadłużyć się na odbudowę po pandemii, to musimy też znaleźć fundusze na nasze bezpieczeństwo w obliczu zagrożeń wojennych" – dodał. Zaszokował niektórych, mówiąc, że "nie wszyscy podzielają to zdanie, ale Polska ma swoje zdanie na ten temat".

Czy Europa inwestuje za mało w obronność?

Jak zauważył "FT", Polska planuje podczas swojej prezydencji w UE przekonać kraje członkowskie do inwestycji na poziomie 100 miliardów euro z nadchodzącego budżetu unijnego na obronność. Rozmowy w tej sprawie mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. Kosiniak-Kamysz skrytykował także niedawny unijny program zbrojeń wart 1,5 miliarda euro, nazywając go "niewystarczającym".

Do podobnych wydatków wzywa także Estonia, której minister obrony Hanno Pevkur sugerował, że Unię powinno przeznaczyć 500 miliardów euro na ogólną obronę, w tym 100 miliardów na amunicję oraz systemy obrony powietrznej.

Obecnie żaden członek NATO nie wydaje 5% swojego PKB na obronność, a Polska jest najbliżej tego celu, z planowanym wydatkiem na poziomie 4,7% PKB w 2023 roku. Tuż za nią plasuje się Estonia z wydatkiem 3,7% w tym roku.

Jednak nie wszystkie państwa są zwolennikami pomysłu Trumpa. Kraje takie jak Hiszpania i Włochy krytykują tę propozycję. Hiszpańskie media określiły ją jako "podatek imperialny", co sugeruje, że podejście amerykańskie może być uznawane za zbyt agresywne.

W 2023 roku Stany Zjednoczone poniosły 68% wydatków obronnych NATO, osiągając kwotę 916 miliardów dolarów, podczas gdy dla Europy stanowiło to tylko 28%. Propozycja Trumpa może być dla wielu budżetów krajowych wręcz niemożliwa do zrealizowania, z wyjątkiem Polski, która gotowa jest na odważne kroki w zakresie obronności.

Dzięki takim wywiadom i planom możemy zaobserwować rosnące znaczenie Polski na międzynarodowej arenie bezpieczeństwa.