- Mike Waltz, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Donalda Trumpa, ujawnił, że prezydent-elekt rozważa zniesienie ograniczeń w amerykańskim wsparciu wojskowym dla Ukrainy, co mogłoby wpłynąć na eskalację działań przeciwko Rosji. Waltz wyraził przekonanie, że nowe sankcje w sektorze energetycznym wymuszą na Władimirze Putnie konieczność rozmów - powiedział w telewizyjnym programie ABC.

Pełne przygotowania do spotkania Trumpa z Putinem już są w toku, a Waltz nie wyklucza, że do rozmowy dojdzie w nadchodzących dniach. "Rosja potrzebuje rozmów, a Trump ma plan, aby presję zwiększyć" - dodał.

Kreml również odniósł się do tych informacji, potwierdzając, że Trump i Putin faktycznie mogą rozmawiać, aczkolwiek zaznaczając, że są to na razie spekulacje. Dmitrij Pieskow wskazał, że obie strony są w ciągłym dialogu o formacie ewentualnych negocjacji.

W kontekście tej sytuacji warto zaznaczyć, że zarówno Stany Zjednoczone, jak i Ukraina są pod większym niż kiedykolwiek naciskiem, by zjednoczyć siły i współpracować w obliczu agresywnych działań Rosji. Waltz zapewnił, że Trump widzi w szansie na rozwiązanie kryzysu ukraińskiego klucz do stabilności w tej części Europy.

- Trump może znieść ograniczenia w używaniu amerykańskiej broni na terytorium Federacji Rosyjskiej, co doprowadzi do znacznej presji na rosyjską gospodarkę i wojsko, podkreślił Waltz. Dodał, że zmuszenie Putina do powrotu do rozmów może owocować pozytywnymi zmianami w Ukrainie oraz w całym regionie.

Warto również podkreślić, że Ukraina stoi w obliczu poważnych trudności, zwłaszcza pod względem zasobów ludzi, gdyż wiek rekrutacji wynosi zaledwie 18 lat. "Jeśli Ukraina prosi świat o wsparcie, również powinna działać wewnętrznie, aby wzmocnić swoje zasoby ludzkie," podkreślił Waltz.

W obliczu rosnących napięć i wyzwań, które stoją przed Ukrainą, Mike Waltz zauważył też, że nierealistyczne jest oczekiwanie pozbycia się rosyjskich wojsk z każdej części Ukrainy, a dążenie do pokojowych rozwiązań wymaga realistycznego spojrzenia na sytuację.

Na koniec warto dodać, że administracja prezydenta Bidena stara się zapewnić, że wszelkie porozumienia dotyczące przyszłości Ukrainy będą uwzględniać prawo Kijowa do decydowania o własnej suwerenności oraz zapewnienie bezpieczeństwa, aby uniknąć dalszej eskalacji konfliktu. Sullivan, doradca Bidena, zauważył, że Stany Zjednoczone nie powinny narzucać decyzji Ukrainie, ale raczej wspierać ją w autonomicznym podejmowaniu decyzji o jej przyszłości.