Pojawiła się kontrowersyjna petycja w Sejmie, która ma na celu zakazanie spowiedzi dla dzieci. Jej autorzy argumentują, że "spowiedź indywidualna jest reliktem średniowiecza" i nie jest dostosowana do współczesnych relacji międzyludzkich. W petycji czytamy, że dzieci, podobnie jak dorośli, zasługują na respektowanie ich intymności, godności i integralności osobistej. Warto zauważyć, że spowiedź, odbywająca się "sam na sam, na kolanach, pod groźbą kary i w poczuciu winy", może prowadzić do poważnych traum i nerwic u najmłodszych.

Według autorów petycji, "żaden dorosły nie powinien przesłuchiwać dziecka bez opieki dorosłych i specjalistów", w tym psychologów. Argumentują, że nauczyciele, lekarze, a nawet policjanci nie mają prawa zadawać Drastycznych pytań dotyczących intymnych spraw, dlatego tym bardziej nie powinno to dotyczyć księży ani spowiedzi. Użytkownicy internetu już wyrazili swoje zdanie, podpisując petycję w liczbie przekraczającej 13 tys. osób.

Inicjatorzy akcji zwracają uwagę, że zasady dotyczące spowiedzi winny się zmienić, proponując, by dostęp do niej miały jedynie osoby powyżej 18. roku życia. "Zakaz spowiedzi dla dzieci nie wejdzie w życie z dnia na dzień, lecz inicjatywa może stać się impulsem do ogólnopolskiej debaty", mówią.

Petycja jest obecnie rozpatrywana przez sejmową Komisję ds. Petycji, co otwiera drogę do dalszych dyskusji na temat duchowego wprowadzenia dzieci w praktyki religijne. Zmiany w organizacji praktyk religijnych w Polsce mogą mieć długofalowy wpływ, zwłaszcza że podobne postulaty zyskują na popularności nie tylko w naszym kraju, ale również w innych częściach Europy, gdzie świadomość dotycząca praw dzieci i ich ochrony w kontekście religijnym rośnie. Co przyniesie przyszłość dla tradycji katolickiej w Polsce? To pytanie, które z pewnością zyska na znaczeniu w nadchodzących miesiącach.