Rozrywka

Colin Farrell dzieli się osobistym wyznaniem o swoim młodszym synu. To, co powiedział, zaskoczy wielu!

2024-09-24

Colin Farrell oraz Alicja Bachleda-Curuś mimo rozstania nadal są zaangażowani w wychowanie swojego syna, Henry'ego Tadeusza. Aktor w szczerym wywiadzie podczas promocji nowego serialu "Pingwin", przyznał się do kilku interesujących aspektów swojego życia rodzinnego, które wcześniej były nieznane nawet jego najwierniejszym fanom.

Colin i Alicja, których związek śledzili fani z całego świata, mimo wyzwań potrafili znaleźć wspólne cele, w tym przede wszystkim dobro swojego syna. W niedawnym wywiadzie Alicja wyznała: "Jestem w bardzo dobrym miejscu. Czuje się spełniona i szczęśliwa. Poradziłam sobie z przeszłością".

Colin Farrell otworzył się na temat relacji z nastolatkiem, wywołując śmiech wśród widowni. Mówiąc o modnych trendach, wspomniał o sposobach, w jakie jego syn, Henry, wyraża swoje zdanie na temat ubioru ojca: "Mój młodszy syn absolutnie nienawidzi, kiedy noszę szorty. Ciągle mówi: 'Proszę cię, tato, nie noś krótkich spodni!' Staram się wytłumaczyć mu, że są wygodne". Oprócz tego, Henry nie był zadowolony z makijażu, który zaplanowali dla Colina na planie "Pingwina".

Pierwsze kroki w show-biznesie razem z ojcem oraz wyjątkowe chwile podczas rodzinnych wydarzeń niewątpliwie wpływają na młodego Henry'ego. Colin przygarnia syna na wydarzenia red carpet, co uświadamia fanom jak bliskie są ich relacje.

Warto dodać, że podczas wspólnych wyjść, Colin i Alicja starają się pozostać w dobrych relacjach, co podkreśla ich dojrzałość i odpowiedzialność wobec potomka. Zgodnie z doniesieniami, Alicja okazała emocje, gdy dowiedziała się o pewnych działaniach Colina podczas wspólnego wyjścia z synem, co pokazuje, jak bardzo oboje opiekują się Henrym i pragną dla niego jak najlepszego dzieciństwa.

Zarówno Farrell, jak i Bachleda-Curuś, mimo zawirowań swojej przeszłości, wydają się odnajdywać szczęście dzięki miłości do swojego dziecka.