Wielka sensacja na WTA Finals w Rijadzie! Coco Gauff, mimo porażki z Barborą Krejcikovą, awansowała do półfinału z drugiego miejsca w grupie. Jej sukces oznacza, że zmierzy się w walce o finał z Aryną Sabalenką, a dla Igi Świątek marzenia o dalszej grze zakończyły się. Nawet jej znakomite zwycięstwo nad Darii Kasatkiną w ostatnim meczu grupowym nie mogło zmienić tej sytuacji.

Mecz Gauff z Sabalenką był pełen emocji. W pierwszym secie obie zawodniczki prezentowały wysoki poziom, ale to Amerykanka zdołała wygrać tie-breaka 7:6(4). Sabalenka, znana ze swojego silnego serwisu, wydawała się coraz bardziej sfrustrowana, co wykorzystała Gauff, przełamując jej rytm gry.

W drugiej partii Gauff przejęła kontrolę, zdobywając przewagę 2:1 już w trzecim gemie. Mimo prób obrony ze strony Sabalenki, Gauff dominowała na boisku, kończąc seta wynikiem 6:3 i zapewniając sobie miejsce w wielkim finale. Jej przeciwniczką w decydującym meczu będzie Qinwen Zheng, która wyeliminowała Krejcikovą.

Coco Gauff dokonała historycznego wyczynu, stając się trzecią tenisistką w ostatnich 15 latach, która przed osiągnięciem 22. roku życia dotarła do ponad 10 finałów WTA. Do tej elitarnej grupy dołączyła do Igi Świątek i Aryny Sabalenki, co pokazuje jej ogromny potencjał i talent.

W kontekście rywalizacji nie można zapomnieć o świetnej formie Gauff, która w ostatnich miesiącach zrobiła ogromne postępy. Finał WTA Finals w Rijadzie z pewnością przyciągnie uwagę fanów tenisa na całym świecie, a emocje związane z walką o tytuł będą niezapomniane. Czy Gauff zdobędzie swój pierwszy tytuł na finałach WTA? Zobaczymy już niedługo!