Finanse

Co czeka złotego? Ekspert państwowego banku zabrał głos

2025-01-25

Autor: Anna

Rynki walutowe ostatnich miesięcy doświadczyły istotnych zmian, które wzbudzają niepokój wśród inwestorów. We wrześniu 2023 roku kurs euro oscylował wokół 1,11 dolara, jednak na początku 2024 roku nastąpił jego gwałtowny spadek do około 1,02 dolara. Choć nastąpiło niewielkie odbicie, euro nadal zmaga się z problemami. W dniu publikacji tego artykułu, kurs euro wyniósł 4,21 zł, co jest najniższym wskaźnikiem od 2018 roku.

Ekspert Mirosław Budzicki, w rozmowie z PAP, zauważa, że obecne osłabienie dolara może być porównywalne do sytuacji, jaką mieliśmy w październiku i listopadzie 2023 roku. Przewiduje, że w pierwszym kwartale 2024 roku euro ustabilizuje się na poziomie około 1,05 dolara, co może sprzyjać stabilizacji polskiej gospodarki.

Wpływ polityki amerykańskiej na kurs dolara jest odczuwalny, zwłaszcza w kontekście nadchodzących wyborów i potencjalnej reakcji rynku na działania Donalda Trumpa. Mimo początkowych oczekiwań związanych z umocnieniem dolara, lepsze od prognoz dane o inflacji oraz słabsze wyniki w sferze realnej mogą skłonić do obniżania stóp procentowych.

Nie można jednak zapominać o implikacjach polityki monetarnej. Ekspert zauważa, że to, co może wydawać się dalszymi obietnicami, może zostać zrealizowane w bardziej łagodnej formie, co zmniejszyłoby ryzyko gwałtownych zmian na rynku.

Warto również spojrzeć na perspektywy dla rynku walutowego. Ostatnie wyrównanie kursów euro i dolara miało miejsce na przełomie 2002 roku; jednak eksperci nie przewidują, by takie zdarzenia miały powtórzyć się w najbliższej przyszłości. Choć niektóre branże w USA mogą być dotknięte cłami, skala tych działań z pewnością nie osiągnie rozmiarów zapowiadanych w trakcie kampanii wyborczych.

Zaskakujący jest również wpływ sytuacji geopolitycznej na euro. Analitycy wskazują, że wyjątkowo niski kurs euro może być związany z rosnącymi nadziejami na zakończenie konfliktu w Ukrainie. Choć wzrost wartości złotego może budzić optymizm, konsumenci nie powinni oczekiwać natychmiastowych spadków cen. Wysoka inflacja i rosnące koszty produkcji mogą utrzymać ceny na stabilnym, wysokim poziomie, pomimo umocnienia polskiej waluty.

Sytuacja na rynku walutowym jest dynamiczna i zależy od wielu czynników, w tym geopolityków oraz polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego. Pomimo rosnących nadziei na zakończenie wojny w Ukrainie, nie można zapominać o innych aspektach, które również będą kształtować kurs euro.

W tej skomplikowanej sytuacji nie ma pewności, że zmiany w kursie walut będą prowadzić do obniżek stóp procentowych. Takie posunięcia mogą przyczynić się do dalszego wzrostu inflacji, co negatywnie wpłynie na siłę nabywczą konsumentów. W nadchodzących miesiącach warto będzie bacznie obserwować rozwój sytuacji, aby odpowiednio reagować na ewentualne zmiany na rynkach.