Czy Lech Poznań może zaskoczyć transferem z Norwegii?

Lech Poznań stawia sobie ambitny cel na wiosnę – walka o mistrzostwo Polski! Aby osiągnąć ten cel, niezbędne są wzmocnienia, zwłaszcza w linii ataku. Trener dobrze wie, że zarówno Fiabema, jak i Szymczak, nie spełniają oczekiwań, dlatego poszukiwania prowadzone są także poza granicami kraju.

Według najnowszych informacji, w kręgu zainteresowań Kolejorza znalazł się Ole Saeter, 27-letni napastnik Rosenborga. Szczególnie imponujący jest jego bilans w lidze norweskiej – 22 gole i 10 asyst w 55 meczach! W ostatnim sezonie rozegrał 22 spotkania, zdobywając 10 bramek, a jego wkład w grę z pewnością przyczynił się do osiągnięć drużyny.

Ciekawostką jest to, że Saeter często występował z ławki rezerwowych. W sezonie 2024 w 11 przypadkach zaczynał mecz w wyjściowym składzie, a w kolejnych 11 - wchodził z ławki, co może świadczyć o jego rosnącym potencjale na boisku.

Rosyjskie kluby nie są jedynymi, które obserwują Saetera – piłkarz ma także oferty z Belgii i Holandii. Kontrakt z Rosenborgiem obowiązuje do 31 grudnia 2026 roku, jednak pojawiają się sygnały, że klub może być otwarty na sprzedaż. Portal Transfermarkt wycenia go na 1,2 mln euro, ale istnieje szansa, że cena wyjściowa będzie niższa, co może uczynić go atrakcyjną opcją dla Lecha.

Z tego, co udało nam się dowiedzieć, Saeter jest również rozważany przez inne kluby w regionie, co sprawia, że wyścig o jego podpis może być zacięty. Z pewnością znajomość futbolu skandynawskiego oraz jego doświadczenie na międzynarodowej arenie mogą przyciągnąć uwagę innych zespołów.

Czy Lech Poznań zdoła przeprowadzić ten transfer? Jedno jest pewne – decyzja o wzmocnieniach w ekipie będzie kluczowa dla ich szans na zdobycie mistrzostwa. Śledźcie nas, aby być na bieżąco z najnowszymi informacjiami transferowymi!