W czwartek odbyła się ceremonia otwarcia portu Chancay w Peru, w której wziął udział Xi Jinping, łącząc się wirtualnie z Limą. Prezydent Peru, Dina Boluarte, podkreśliła, że ten projekt to kluczowy krok w kierunku przekształcenia Peru w globalne centrum logistyki, technologii i przemysłu.

Port Chancay to pierwszy port kontrolowany przez Chiny w Ameryce Południowej, a jego otwarcie jest oznaczane jako ważny element "morskiego Jedwabnego Szlaku XXI wieku". Chiny są gotowe współpracować z Peru w celu utworzenia nowego korytarza transportowego między Chinami a Ameryką Łacińską, co z pewnością na nowo zdefiniuje stosunki handlowe w regionie.

Według oficjalnych prognoz, port Chancay ma generować roczne zyski na poziomie 4,5 miliarda dolarów oraz stworzyć ponad 8 tysięcy miejsc pracy. Dodatkowo, oczekuje się, że obniży koszty transportu na trasie Peru-Chiny o 20%. Jak donosi hiszpańskojęzyczna CNN, port ten ma być największym głębokowodnym portem na wybrzeżu Pacyfiku w Ameryce Południowej, co może zrewolucjonizować handel na tym kontynencie. Urzędnicy szacują, że transport towarów do i z Chin skróci się dziesięciokrotnie, a w niektórych przypadkach aż o 20 dni.

Port usytuowany jest około 80 km na północ od Limy i w 60% należy do chińskiej firmy Cosco Shipping, która również go kontrolować będzie. Inwestycje Chińczyków w ramach pierwszej fazy projektu wyniosły 1,3 miliarda dolarów, a całkowity koszt przekroczy 3,5 miliarda dolarów.

Nie tylko miedź i owoce z Peru zyskają na transporcie przez ten port, ale również produkty z innych krajów, w tym soja czy ruda żelaza z Brazylii, co z pewnością przyciągnie jeszcze więcej inwestycji z Chin.

Jednak eksperci ostrzegają, że otwarcie portu to nie tylko korzyści ekonomiczne. Komentatorzy wskazują, że to również krok w kierunku zwiększenia wpływów Chin w Ameryce Łacińskiej, co budzi obawy w Stanach Zjednoczonych dotyczące bezpieczeństwa regionalnego i ich strategii wpływów na tym bogatym w zasoby naturalne kontynencie. Wzrost dominacji Chin w regionie jest częścią szerszego trendu, w którym Chiny stały się kluczowym partnerem handlowym dla wielu krajów Ameryki Południowej, wyprzedzając USA.

Ogrom inwestycji i strategiczna lokalizacja portu mogą sprzyjać intensyfikacji rywalizacji między Chinami a USA, co tylko potwierdza analizę byłej szefowej Dowództwa Południowego USA, gen. Laury Richardson, która zauważyła, że port Chancay może być wykorzystywany również w celach militarnych przez chińską marynarkę wojenną.

Obserwatorzy podkreślają, że sytuacja w regionie staje się coraz bardziej skomplikowana, a wpływy Chin mogą doprowadzić do przetasowań na globalnej arenie politycznej oraz gospodarczej. Z pewnością będziemy obserwować, jak rozwija się ta sytuacja w nadchodzących miesiącach.