Chiny budują największą hydroelektrownię świata - olbrzym, który zmieni równowagę energetyczną!
2024-12-27
Autor: Marek
Chiny znowu stają się liderem w dziedzinie energii odnawialnej, planując budowę gigantycznej hydroelektrowni, która ma być trzy razy większa od słynnej Tamie Trzech Przełomów. Tamta zapora już teraz produkuje rocznie 88 TWh energii, a przewidywana produkcja nowego obiektu ma wynosić zadziwiające 300 TWh rocznie!
Nowa tama będzie usytuowana na rzece Yarlung Zangbo, znanej w Indiach jako Brahmaputra. Jest to dziewiąta najdłuższa rzeka na świecie i jej źródło znajduje się na najwyżej położonej wyżynie Ziemi, co stwarza ogromny potencjał energetyczny. Co więcej, różnica poziomów między źródłem a ujściem rzeki wynosi aż 7,667 metrów! Dzięki temu nowa konstrukcja nie tylko wzmocni pozycję Chin na rynku energii, ale również ma na celu zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania wewnętrznego.
Budowa tego kolosa ma kosztować przeszło 137 miliardów dolarów, co czyni go najdroższą inwestycją w infrastrukturę hydrologiczną w historii. To nie tylko wyzwanie pod względem technologicznym, ale również ogromna odpowiedzialność dla państwa. Przypominają się trudności związane z Tamą Trzech Przełomów, gdzie konieczne było przesiedlenie 1,3 miliona ludzi oraz zalanie 17 miast i 3,000 wsi. Czy historia się powtórzy? Jakie będą konsekwencje dla lokalnych społeczności?
Projekt ten budzi również kontrowersje ze względu na lokalizację w obszarze sejsmicznym, co może stwarzać ryzyko niebezpiecznych wstrząsów. Konflikty związane z dostępem do wody mogą się zaostrzyć, szczególnie w Indii, gdzie Brahmaputra zdobędzie nowe znaczenie w kontekście zarządzania wodami. Władze chińskie podkreślają konieczność dbania o środowisko i ochrony ekosystemów, ale czy można ufać tym obietnicom?
Nowa hydroelektrownia to nie tylko krok w stronę zrównoważonego rozwoju, ale również silna wiadomość w kontekście globalnej rywalizacji energetycznej. Będzie to ogromny krok naprzód dla Chin w kontekście walki ze zmianami klimatycznymi i zaspokajania rosnącego zapotrzebowania na energię. Co to oznacza dla reszty świata? Czy Chiny staną się globalnym liderem w energetyce odnawialnej? Czas pokaże. Uważaj na nadchodzące wiadomości!