W ostatnich dniach Sandra Kubicka podzieliła się w mediach społecznościowych chwilami z obchodów Bożego Narodzenia. Celebrytka zaprezentowała m.in. zaskakujący prezent, który sprawiła swojemu dziadkowi — luksusowy samochód.

Już w listopadzie Kubicka wyrażała swoją radość z nadchodzących świąt, które były dla niej wyjątkowe, ponieważ po raz pierwszy spędziła je z synem Leonardem.

26 grudnia Aleksander Milwiw-Baron opublikował wspólne zdjęcie ze świąt, na którym pojawiła się Sandra i ich dziecko. Co ciekawe, celebrytka miała na sobie tę samą stylizację, którą wcześniej pokazała na Instagramie podczas pierwszych dni świątecznych.

Warto zauważyć, że tego samego wieczoru zarówno Baron, jak i Kubicka opublikowali niemal identyczne zdjęcia choinki, co sugeruje, że spędzali ten czas razem.

Internauci spekulują, że może to oznaczać koniec kryzysu w ich związku. W komentarzach można przeczytać: "Jest i tatuś. Dla tych, co tak dopytywały", "Może w końcu ci, którzy wypisują bzdury, przestaną to robić — to, że czegoś się nie pokazuje, nie znaczy, że tego nie ma", "Może hejterzy w końcu zamilkną i przestaną pisać głupoty".

Warto przypomnieć, że przez ostatnie miesiące para borykała się z problemami w swoim związku, jakie były szeroko komentowane w mediach. Ich wspólne święta mogą być więc znakiem, że zdecydowali się na nowy rozdział w relacji. Fani z całego kraju mają nadzieję, że zmiany na lepsze przyniosą im szczęście i harmonię.

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca! Na bieżąco informujemy o najważniejszych wydarzeniach w świecie show-biznesu. Śledź nas, aby być na czasie!