Ostatnie świąteczne wydanie popularnego programu "Rolnik szuka żony" przyciągnęło uwagę widzów nie tylko ze względu na emocjonalne rewelacje, ale także kontrowersyjne zachowanie jednej z uczestniczek. W programie, który na stałe zagościł w sercach Polaków, gościli znani z poprzednich edycji uczestnicy, w tym Marta i Paweł, Joanna i Kamil oraz Dominika i Rafał.

Spotkanie poprowadziła zawsze uśmiechnięta Marta Manowska, a w studiu nie brakowało wzruszających wyznań o miłości. Jednak to Adrianna i Michał, para z dziewiątej edycji, wzbudzili największe zainteresowanie internautów. Michał postanowił wyrecytować wymyślony przez siebie wiersz, mający być wyrazem jego uczuć do żony.

"Poznaliśmy się, gdzie się miłość znajduje. Ja nie żartuję. Jesteś dla mnie słowem do rymu, a wiem, że chcesz lecieć do Rzymu. Jednak powiem ci, nie warto. W całym tym wiecznym mieście nie ma budynku, posągu, rzeźby czy innej stojącej figury, która sięgałaby tak wysoko, jak moja miłość do ciebie w chmury" — recytował Michał.

Chociaż Adrianna z uśmiechem słuchała męża, wielu widzów zauważyło w jej reakcji pewne oznaki smutku. Komentarze na Instagramie sugerowały, że radość może być jedynie maską, a w jej oczach widać żal. "Ada bardzo smutna, ta radość jest przez łzy", "Coś chyba jest nie tak", "Ada za karę była chyba", "Straszny smutek" — pisali zaniepokojeni internauci pod postem.

Adrianna Tyszka długo nie publikowała niczego w mediach społecznościowych, jednak niedawno zamieściła zdjęcie z mężem związane ze świątecznym odcinkiem. Fani w komentarzach zwrócili uwagę na "smutek w oczach" uczestniczki; te obawy jednak pozostały bez odpowiedzi. Czy możliwe, że pomimo szczęśliwego zakończenia programu, relacja pary jest w kryzysie?

Fani programu są coraz bardziej zaniepokojeni sytuacją Adrianny i Michała, a niektórzy zaczynają spekulować na temat ich przyszłości. Czyżby to oznaczało koniec ich miłości? Śledźcie nas, aby być na bieżąco z najnowszymi informacjami na temat ulubionych uczestników z "Rolnika"!