USA. Joe Biden stawia opór Donaldowi Trumpowi. Kary śmierci wznawiane?
2024-12-25
Autor: Marek
W poniedziałek Joe Biden podjął kontrowersyjną decyzję o zamianie wyroków śmierci 37 z 40 mężczyzn czekających na egzekucję w federalnych zakładach karnych. Prezydent argumentuje, że "to krok w kierunku bardziej humanitarnego systemu wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych".
Decyzja ta podważa plany Donalda Trumpa, który, po przejęciu władzy, miał zamiar zwiększyć liczbę wykonywanych egzekucji. Reuters podkreśla, że Biden nie ma możliwości uchylenia swoich decyzji przez następnego prezydenta. Jednak kolejny lider kraju mógłby przywrócić egzekucje na większą skalę. Warto przypomnieć, że w trakcie swojej pierwszej kadencji Trump wznowił federalne egzekucje po niemal 20-letniej przerwie.
Na swoim profilu na Truth Social, Trump ogłosił: "Jak tylko zostanę zaprzysiężony, polecę Departamentowi Sprawiedliwości, aby zdecydowanie dążył do wykonywania kary śmierci w celu ochrony amerykańskich rodzin i dzieci przed brutalnymi gwałcicielami, mordercami i potworami. Znów będziemy krajem prawa i porządku".
Biden zmaga się z rosnącą presją ze strony demokratów, przeciwników kary śmierci oraz zwolenników humanitaryzmu, w tym papieża Franciszka, aby złagodzić federalne wyroki śmierci przed końcem swojej kadencji.
Decyzja Bidena nie spotkała się z entuzjazmem wszystkich. "Nie zrozumcie tego źle. Potępiam tych morderców, opłakuję ofiary ich czynów i boli mnie cierpienie rodzin, które straciły bliskich". Jednak Biden podkreślił: "Jednak w oparciu o moje sumienie i doświadczenie, jestem bardziej niż kiedykolwiek przekonany, że musimy zaprzestać stosowania kary śmierci na szczeblu federalnym. Nie mogę stać z boku i pozwolić, aby nowa administracja wznowiła egzekucje, które ja wstrzymałem".
Na początku grudnia Biden złagodził również wyroki prawie 1500 osób oraz ułaskawił 39 skazanych za przestępstwa bez użycia przemocy. Co więcej, udzielił pełnego ułaskawienia swojemu synowi, Hunterowi, mimo wcześniejszych zapewnień, że tego nie zrobi.
Przyszłość kary śmierci w USA staje się kluczowym tematem debaty publicznej, a prezydenckie decyzje mogą ostatecznie ukształtować kierunek amerykańskiego systemu sprawiedliwości. Czy Biden będzie miał wystarczająco silny mandat, aby wprowadzić zmiany, które mogą być odwrócone przez kolejną administrację? Dalsze wydarzenia mogą przynieść nieoczekiwane zwroty akcji.