Chińska Marynarka Wojenna, znana jako Marynarka Wojenna Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, z dumą ogłosiła wprowadzenie nowej fregaty typu 054B o nazwie Luohe. Ceremonia zatwierdzenia miała miejsce w Qingdao, siedzibie północnej floty Chin. Według doniesień CNN, nowa fregata jest krokiem w stronę wzmocnienia bojowych zdolności chińskiej floty, która już teraz jest największa na świecie, jeśli chodzi o liczbę jednostek.

Fregata Luohe waży około 5 tysięcy ton i została wyposażona w nowoczesną technologię stealth, co czyni ją trudną do wykrycia. Posiada zaawansowane systemy dowodzenia oraz zintegrowane uzbrojenie, które obejmuje karabiny maszynowe do walki na bliskim zasięgu oraz nowoczesne pociski przeciwlotnicze i przeciwokrętowe. Chińska Marynarka Wojenna podkreśla, że nowa fregata znacząco poprawi efektywność bojową ich sił i zwiększy potencjał operacyjny w regionie.

Warto zaznaczyć, że Chiny, posiadające około 234 jednostek wojennych, w tym 50 fregat, intensyfikują swoją obecność na morzach, szczególnie na Morzu Południowochińskim, co wywołuje zaniepokojenie w Stanach Zjednoczonych. W skład chińskiej floty wchodzi także 50 niszczycieli, dwa operacyjne lotniskowce, a także potężna straż przybrzeżna, co czyni Chiny jedną z najpotężniejszych marynarek wojennych na świecie.

Działania Chińskiej Marynarki Wojenna są postrzegane jako wyraźne wyzwanie dla USA, które dysponują 219 jednostkami, jednak inwestycje w technologię i szkolenia w chińskiej armii sprawiają, że konflikt może mieć daleko idące konsekwencje. Eksperci armii zaznaczają, że nawet w symulacjach wojennych, pomimo większych strat, Chiny są w stanie kontynuować walkę, co podkreśla narastające napięcia geopolityczne.

Patrząc na przyszłość, niezwykle istotne będzie, jak zareagują Stany Zjednoczone na coraz bardziej agresywną politykę Chin na morzu. Czy możliwe są nowe sojusze w regionie, które mogłyby zrównoważyć chińską ekspansję? Z pewnością nadchodzące miesiące przyniosą odpowiedzi na te palące pytania.