W ostatnim czasie w debacie publicznej pojawiły się kontrowersje związane z politycznymi relacjami pomiędzy PiSem a Donaldem Trumpem. Minister edukacji Przemysław Czarnek, który jest równocześnie liderem lubelskich struktur PiS, został zaproszony na konferencję w Waszyngtonie, która odbywa się tuż przed inauguracją Trumpa. Czarnek planuje poruszyć na niej kwestie dotyczące sytuacji praw człowieka w Polsce, w tym raport Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczący traktowania więźniów.

Jednocześnie partia władzy opublikowała materiał przypominający krytyczne wypowiedzi polityków opozycji, w tym Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego, o Trumpie. W filmie nawiązuje się do stwierdzeń Trzaskowskiego, który powiedział, że powrót Trumpa do władzy byłby "najgorszym scenariuszem", oraz do słów Tuska, który oskarżał Trumpa o kłamstwa.

To, co interesujące, to zmiana narracji polityków PiS, którzy zarzucali poprzednim rządom "donoszenie na Polskę". Warto przypomnieć wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego z grudnia 2015 roku, kiedy to twierdził, że "nawyk donoszenia na Polskę za granicą jest w genach niektórych ludzi".

Ekspert z Uniwersytetu Warszawskiego, dr hab. Bartłomiej Biskup, podkreśla, że sytuacja polityczna zmienia się dynamicznie, a PiS i KO stosują podobne taktyki, które wykorzystują międzynarodowe powiązania. Podaje przykład sprawy lex TVN, kiedy to administracja Joe Bidena wpływała na polskich polityków.

Zauważa on, że próby zagranicznej ingerencji w polską politykę zdarzały się także z rąk Komisji Europejskiej, która szybko odblokowała środki dla Polski po zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska.

Z kolei prof. Agnieszka Kasińska-Metryka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego zauważa, że "nie ma zasad w tzw. skarżeniu na Polskę". Politycy PiS starają się tworzyć wrażenie bliskich relacji z Trumpem, jednak jak podkreśla, realny wpływ republikanów na krajową politykę byłby widoczny tylko w przypadku jego wizyty w Polsce i spotkania z kimś z kandydatów na prezydenta. Zbliżająca się inicjatywa Trójmorza, na którą ma być zaproszony Trump, może mieć znaczenie, jednak w obecnym kontekście amerykańskiej polityki mało prawdopodobne, by został pozytywnie przyjęty przez władze w Waszyngtonie.

Ciekawym elementem tego politycznego krajobrazu jest też sytuacja wpływów Elona Muska w europejskiej polityce, która wzbudza mieszane uczucia. Musk jako osoba prywatna wchodzi w interakcje z europejskimi politykami w sposób, który nie zawsze spotyka się z przychylnością. Takie działania jedynie podkreślają, jak skomplikowana jest rzeczywistość obecnych relacji międzynarodowych i wpływów na polską politykę.

Warto zaznaczyć, że polityczna sytuacja w Polsce staje się coraz bardziej napięta w związku z nadchodzącymi wyborami, które mogą zadecydować o przyszłości kraju. Sondy pokazują rosnące poparcie dla różnych ugrupowań, co dodatkowo komplikuje scenariusze rządzenia. Nadejście nowego prezydenta USA, Joe Bidena, wprowadziło również zmiany w relacjach polsko-amerykańskich, które mogą wpłynąć na dalszy bieg wydarzeń. W związku z tym, obserwatorzy polityczni będą bacznie śledzić rozwój wypadków.