Na początku kwietnia drużyna Jagiellonii Białystok udała się do Warszawy, aby zmierzyć się z Legią. Mecz ten miał ogromne znaczenie dla obozu Jagi, nie tylko ze względu na prestiż, ale również na sytuację w tabeli. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a wyrównującego gola zdobył Jesus Imaz w doliczonym czasie gry.

Pojawili się również dyrektor sportowy Wojciech Pertkiewicz oraz menedżer Łukasz Masłowski, którzy rozmawiali o znaczeniu tego wyniku. – Traktujemy ten remis jako zwycięstwo, ponieważ jest na wagę mistrzostwa Polski – powiedział Pertkiewicz.

Kiedy piłkarze wrócili do szatni, Pertkiewicz zaproponował, że drużyna zasługuje na premię mimo remisu. Ta motywacyjna decyzja pomogła w podtrzymaniu morale zawodników w trudnym końcowym etapie sezonu.

W połowie sezonu, gdy drużyna zmagała się z kryzysem, Pertkiewicz zorganizował spotkanie z piłkarzami – sam, bez trenerów. Wyraził zainteresowanie ich potrzebami – od hiperbarycznej komory po catering, a nawet możliwość przeprowadzki do hotelu dla zawodników z dziećmi, którzy potrzebowali ciszy przed ważnymi meczami.

Cezary Kulesza, ówczesny prezes PZPN, odegrał istotną rolę w historii Jagiellonii. Po telefonie do Pertkiewicza, który dzwonił z pytaniem, czy się nudzi, otworzył drzwi do nowej roli w klubie – prezydent Jagiellonii miał do wykonania niełatwe zadanie.

Biały Stok borykał się z wieloma problemami finansowymi. Pertkiewicz musiał zmniejszyć zadłużenie, które osiągnęło alarmujące 11 milionów złotych. Musiał zająć się nie tylko radzeniem sobie z finansami, ale także uzdrowieniem sytuacji na boisku, co wymagało wprowadzenia zmian w składzie. Na dzień, w którym przejął klub, Jagiellonia miała aż 94 zawodników z kontraktami, co stanowiło ogromne obciążenie.

Najważniejszym celem na stulecie istnienia drużyny było zdobycie mistrzostwa, co jednak wpędziło ją w kłopoty. Działania, które miały na celu wprowadzenie silniejszych zawodników, prowadziły do nieudanych transferów i długów. Przykładem tego jest transfer Ognjena Mudrinskiego, który zakończył się olbrzymim niepowodzeniem.

W przedsezonowych przygotowaniach Pertkiewicz wprowadził nową politykę kontraktów, uzależniając wynagrodzenia od wyników. Dzięki temu udało się obniżyć koszty oraz zwiększyć motywację do gry. Jagiellonia przezwyciężyła kryzys, zdobyła mistrzostwo Polski, a Pertkiewicz stał się jedną z kluczowych postaci na piłkarskiej mapie Polski.

Od momentu jego przyjścia w klubie zaczęły się wydatne reformy. Potrafił zmotywować drużynę, a jego podejście do zarządzania finansami przyniosło spodziewane rezultaty. – To projekt długofalowy, który ma przed sobą wiele wyzwań, ale również ogromny potencjał – powiedział Pertkiewicz.