Rozrywka

Celine Dion opłakuje śmierć Quincy'ego Jonesa: "Złapałam mały kawałek nieba"

2024-11-05

Autor: Anna

W minioną niedzielę, w otoczeniu bliskich, w swojej rezydencji w Bel Air (Los Angeles), zmarł Quincy Jones – legendarny producent muzyczny, który na zawsze wpisał się w historię światowej muzyki. Informację o jego odejściu potwierdził rzecznik producenta, Arnold Robinson, a smutne wieści obiegły świat dzięki komunikatowi opublikowanemu w "The Guardian".

Quincy Jones był jednym z najważniejszych twórców amerykańskiej muzyki, znanym z rewolucyjnych współprac z takimi gwiazdami jak Michael Jackson. Efekty ich współpracy na albumach "Off the Wall", "Thriller" oraz "Bad" ugruntowały pozycję Jacksona jako największej gwiazdy popu w historii. Jones był również jednym z pomysłodawców projektu "We Are The World", który zjednoczył wielu artystów w szczytnym celu.

W związku z jego śmiercią, Celine Dion postanowiła podzielić się swoimi uczuciami w emocjonalnym poście na Instagramie, gdzie skomentowała: "Quincy, złapałam mały kawałek nieba, bo miałam zaszczyt znać tak wspaniałego człowieka". Dodała również, że jego muzyka i wybitny talent będą zawsze obecne w jej sercu.

Śmierć Quincy'ego Jonesa wstrząsnęła nie tylko środowiskiem muzycznym, ale także milionami fanów na całym świecie. Przypomnijmy, że był on również ogromnym działaczem społecznym, walczącym o prawa człowieka i równość rasową. Jego dziedzictwo muzyczne oraz zaangażowanie w sprawy społeczne pozostaną na zawsze w pamięci tych, którzy go znali oraz tych, którzy czerpali z jego twórczości inspirację.

Nie przegap: Wspomnienia o Quincy'm Jonesie spływają z całego świata, a wiele artystów planuje oddać mu hołd w nadchodzących wydarzeniach muzycznych.