Rozrywka

Była żona Marcinkiewicza ujawnia szczegóły. Ile naprawdę dostaje pieniędzy?

2025-01-17

Autor: Marek

Kazimierz Marcinkiewicz i problemy finansowe

Kazimierz Marcinkiewicz, były premier, głośno narzeka na obowiązek finansowego wsparcia swojej byłej żony, Izabeli Olchowicz-Marcinkiewicz. Para była małżeństwem przez 9 lat, jednak faktyczny rozpad ich związku miał miejsce już po trzech latach. Po trudnym wypadku, który Izabela miała w 2014 roku, jej stan zdrowia znacząco się pogorszył, a problemy z ręką sprawiły, że nie może podjąć pracy. Dlatego, pomimo posiadania dokumentów świadczących o jej sytuacji, nie przysługuje jej renta.

Alimenty ustalone przez sąd

Sąd nakazał Marcinkiewiczowi płacić 4,5 tys. zł miesięcznie alimentów na rzecz byłej małżonki. W swoim liście do Faktu Kazimierz wyraził oburzenie, zaznaczając, że sądownictwo w Polsce praktycznie zmusiło go do ciągłej pracy i nie daje mu możliwości na emeryturę lub inne formy zatrudnienia, twierdząc: "Muszę zarabiać tyle, ile zarabia mniej niż 10 proc. społeczeństwa. Tak więc nie mogę przejść na emeryturę ani pełnić żadnych innych ról społecznych."

Zobowiązania finansowe

Początkowe alimenty miały wynosić 5 tys. zł, a później 4 tys. zł, aż w końcu ustalono kwotę 4,5 tys. zł miesięcznie. Izabela zdecydowanie wylicza, że ogólne zobowiązania Marcinkiewicza wynoszą około 10,5 tys. zł. Różnica ma związek z jego zobowiązaniami wobec pierwszej żony, z którą rozwiódł się przed poznaniem Izabeli.

Prawnik Izabeli o odpowiedzialności finansowej

Prawniczka Izabeli, mec. Kalinowska-Chandu, podkreśliła, że rozwód nie zwalnia z obowiązków finansowych. "Każdy musi zdawać sobie sprawę, że wyrok rozwodowy nie eliminuje odpowiedzialności finansowej. W szczególności w sytuacjach, gdy jedna ze stron boryka się z poważnymi problemami finansowymi," zauważyła.

Incydent w sądzie

Co więcej, mec. Kalinowska-Chandu opisała nietypowy incydent w sądzie, kiedy Kazimierz Marcinkiewicz zszedł z sali, co wzbudziło zdziwienie zgromadzonych. Po wyjściu, prokuratorzy musieli zorganizować przerwę, aby znaleźć Marcinkiewicza, który opuścił budynek z nerwowością.

Następna rozprawa zaplanowana

Następna rozprawa dotycząca zobowiązań finansowych Marcinkiewicza i Izabeli Olchowicz-Marcinkiewicz zaplanowana jest na marzec 2025 roku. Jak widać, sprawa ta z pewnością nie jest zamknięta i dostarcza wielu emocji zarówno byłym małżonkom, jak i ich prawnikom.

Podsumowanie

Nie przegap: Marcinkiewicz w obliczu trudności finansowych – jak zmienia się sytuacja byłego premiera? Czy już wkrótce będzie kolejny zwrot akcji?