Świat

"Był absolutnie dziwny". Mężczyzna, który próbował zabić Trumpa, miał w przeszłości związek z Polską

2024-09-25

Autor: Marek

Szwedzka gazeta "Dagens Nyheter" ujawniła, że Ryan Routh, oskarżony o próbę zamachu na Donalda Trumpa, spędził 2022 rok w Przemyślu. Mężczyzna miał ambitny plan dotyczący inicjatywy antywojennej na Ukrainie.

Routh w Przemyślu

Podczas jego pobytu w Przemyślu, Routh spotkał się z dziennikarzem Kevinem Changiem w miejscu o niezwykłej atmosferze – na dworcu kolejowym, który w tamtym czasie był pełen ukraińskich uchodźców uciekających przed rosyjskimi atakami. Chang zauważył, że Routh wyróżniał się w tłumie, a jego determinacja była zauważalna. Opowiadał, że przybył do Polski, aby przekroczyć granicę i dotrzeć do Kijowa, gdzie planował stworzenie międzynarodowego miasteczka dla wsparcia ukraińskiego narodu. Zbierał ochotników z różnych krajów, wierząc, że ich obecność mogłaby wywrzeć presję na Rosję.

Chang opisał Routha jako osobę "absolutnie dziwną", z "czymś" wyjątkowym w oczach. Mimo poważnych tematów, o których rozmawiali, Routh nie poruszył kwestii przemocy ani broni, co czyniło go jeszcze bardziej enigmatycznym.

Zamach na Trumpa

Śledczy ujawnili, że Routh spędził aż 12 godzin w pobliżu rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie, gdzie planował zamach na byłego prezydenta USA. 15 września, przy użyciu automatycznego karabinu, celował w Trumpa, ukrywając się za gęstym żywopłotem. Po tym, jak agenci Secret Service dostrzegli jego aktywność, Routh próbował uciec samochodem, ale wkrótce został ujęty.

W trakcie śledztwa odkryto odręczny list, w którym Routh zapowiadał zamach na Trumpa. Analizy danych z jego telefonu wykazały, że przebywał na Florydzie od 18 sierpnia i często był dostrzegany w pobliżu rezydencji byłego prezydenta.

W efekcie mężczyźni postawiono zarzuty usiłowania zabójstwa, a także groźby wobec byłego prezydenta USA. Cała sytuacja budzi niepokój, szczególnie w kontekście rosnącej fali przemocy politycznej w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie. Zastanawia, jak osoba, która w przeszłości chciała wspierać Ukrainę, znalazła się w centrum skandalu związanego z próbą morderstwa polityka.