Frustracja w Rosji narasta po nowym posunięciu wojsk. Blogerzy wojskowi szaleją: "Nie ma kto walczyć!"
2024-11-05
Autor: Marek
Duża frustracja ogarnęła rosyjską społeczność blogerów wojskowych po wprowadzeniu nowej strategii przez władze. Roman Saponkow, znany bloger wojskowy, ujawnia alarmującą sytuację, w której wielu wysoko wykwalifikowanych operatorów dronów, wspieranych przez wolontariuszy i sponsorów, zostało wcielonych do jednostek bojowych, co prowadzi do tragicznie zwiększonej liczby ofiar.
W swoim wpisie na Telegramie Saponkow podkreśla, że umiejętności tych specjalistów są niezbędne do prowadzenia skutecznych operacji wywiadowczych i ataków. Inny prokremlowski bloger, Aleksiej Żiwo, zauważa, że rosnąca liczba nieoficjalnych jednostek w rosyjskiej armii stwarza chaos, a doświadczony personel jest przetasowywany w sposób, który zagraża efektywności działań.
Władysław Szurygin, kolejny komentator, zwraca uwagę, że w praktikę coraz częściej pojawiają się ad-hoc formacje wojskowe, co tylko podkreśla nierealność oficjalnej struktury armii rosyjskiej. Mówi on, że w 90-osobowej kompanii zaledwie 20 żołnierzy jest gotowych do walki, co rodzi poważne pytania o przyszłość takich oddziałów.
Dodatkowo, blogerzy zauważają, że nowe Centrum Zaawansowanych Technologii Bezzałogowych Rubicon, chwalone przez władze, nie przynosi realnych efektów. Pomimo ogłoszeń o zniszczeniu 400 sztuk ukraińskiego uzbrojenia, krytycy systematycznie obalają te twierdzenia, argumentując, że brak jednolitego systemu komunikacji w rosyjskich wojskach stwarza chaos. W przeciwieństwie do ukraińskich sił, które korzystają z systemów NATO, rosyjskie jednostki borykają się z poważnymi problemami technicznymi.
W obliczu potencjalnych klęsk, obawy wyrażają nawet wysokiej rangi osoby związane z rosyjskim wojskiem. Roman Aljochin, doradca szefa obwodu kurskiego, spekuluje, że przenoszenie operatorów dronów do jednostek szturmowych wynika z obaw o utratę najlepiej wykwalifikowanego personelu, co wskazuje na poważny deficyt umiejętności w armii.
Te zmiany rodzą wiele pytań: "Ile istnień ludzkich zostanie straconych w wyniku chaotycznych decyzji?" oraz "Jak długo potrwa integracja nowych jednostek z tradycyjnymi oddziałami piechoty?" Rosyjscy blogerzy wojskowi nie mają wątpliwości, że może to prowadzić do jeszcze większych strat w nadchodzących konfliktach.