Lądka-Zdroju dotknęła tragiczna powódź, a lokalni przedsiębiorcy, zmuszeni do zamknięcia swoich działalności, przeżywają ogromne trudności. Okazuje się, że nie będą mogli skorzystać z rządowej pomocy. "To było dla nas bardzo przykre, kiedy po złożeniu wniosku otrzymaliśmy informację, że pieniędzy nie będzie" - relacjonują handlowcy z rynku miasteczka. Rząd zapewnia, że nikt nie zostanie bez wsparcia, ale lokalni właściciele obawiają się, że pomoc może ich w ogóle nie dosięgnąć.

W Lądku-Zdroju zniszczeniu uległy różnorodne biznesy. Odzież, biżuteria, upominki, lodziarnia, kwiaciarnia, sklep zoologiczny, nawet naprawa elektroniki – wszystkie te punkty były dosłownie zniszczone przez wodną falę, która wyniosła z rynku nie tylko towary, ale i nadzieje lokalnych przedsiębiorców na dalszy rozwój. Część z nich skupiła się na obawach dotyczących przyszłości. "Jeśli nie odbudujemy lokalnego biznesu, wkrótce pojawią się tu sieciówki i nie będzie już naszego klimatu" - mówi jeden z właścicieli.

Ponadto, niektóre kryteria rządowej pomocy wykluczają lokalne firmy, gdyż dotyczy ona głównie napraw budynków mieszkalnych. "Zgodnie z zapisami, jeśli nasze lokale to nasza prywatna własność, nie możemy liczyć na wsparcie. Mamy opracować raporty o stratach, ale to tylko dalsza biurokracja" - skarży się właściciel sklepu odzieżowego.

W obliczu kryzysu, przedsiębiorcy apelują o utrzymanie turystyki w nadchodzących miesiącach, jako że przychody z turystów mogłyby pomóc w odbudowie ich biznesów. "To ostatnia deska ratunku, którą możemy wykorzystać" - podkreślają. Rząd obiecuje, że rozważa wsparcie dla przedsiębiorców, w tym możliwość odroczenia płatności podatków, co ma być rozwiązaniem na teraz.

Po powodzi, sytuacja w Lądku-Zdroju staje się coraz bardziej dramatyczna. Ludzie wracają do normalności po ponad tygodniu sprzątania, a pomoc z różnych służb pojawia się z opóźnieniem. Premier Donald Tusk zapewnił, że mieszkańcy nie zostaną sami z problemami i że rząd intensyfikuje działania pomocowe. W planie jest także specjalna ustawa dotycząca wsparcia dla poszkodowanych przez powódź, ale detale są wciąż w fazie dyskusji.

Z najnowszych wiadomości wynika, że władze planują pakiet pomocowy wart ponad 1 miliard złotych dla przedsiębiorców. To niewątpliwie ważna informacja, która może przynieść nadzieję na odbudowę, jednak wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Czy pomoc dotrze na czas? W Lądku-Zdroju zapadają kryzysowe decyzje, które mogą zaważyć na przyszłości lokalnych firm.