Borys Szyc, jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, przez wiele lat cieszył się życiem towarzyskim. Dziś jednak skupił się na rodzinie, po tym jak w 2019 roku poślubił Justynę Nagłowską i rok później powitał na świecie syna Henryka.

Ale Borys nie jest tylko dumnym ojcem małego Henryka. Jest również tatą 20-letniej Soni, którą ma z byłym partnerem, Anną Bareją. Sonia, na przekór przypisanym jej wizerunkowi córki sławnego ojca, zaczyna budować własną karierę aktorską. Jej debiut w filmie "Miało cię nie być" z pewnością przykuł uwagę widzów, a także zaintrygował krytyków.

W wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" Sonia otwarcie mówiła o zmaganiach, jakie niesie ze sobą bycie w cieniu znanego nazwiska. "To ciągła walka o to, by w końcu być postrzeganą jako osobna osoba, z własnym dorobkiem artystycznym" - podała. Jej talent szybko został zauważony, a podczas MasterCard Off Camera Festival 2023 zdobyła nagrodę za najlepszy debiut aktorski.

To jednak nie wszystko – Sonia brała również udział w kampanii "Obraz bez wstydu", która ma na celu promowanie różnorodności i akceptacji w sztuce. Jej sesja zdjęciowa stała się inspiracją dla wielu młodych artystów.

Duma Borysa Szyca jest widoczna na każdym kroku. Ostatnio podzielił się z fanami na Instagramie zdjęciem swojej córki, pisząc: "Moja córcia". Jestem pewien, że to tylko początek jej wielkiej kariery, a publiczność jeszcze nie raz usłyszy o utalentowanej Soni Szyc.

To fascynujące, jak młode pokolenie artystów, takich jak Sonia, wnosi świeże pomysły do polskiej kinematografii. Śledzimy ją z napięciem! Czy Sonia odegra znaczącą rolę w przyszłości polskiego kina? Zobaczymy.