Technologia

Biliony dolarów dzięki algorytmom. Kto zyska najbardziej?

2024-09-24

Generatywna sztuczna inteligencja zrewolucjonizuje globalną gospodarkę szybciej niż jakakolwiek wcześniejsza innowacja technologiczna. Z najnowszych analiz IDC wynika, że do 2030 roku rozwój AI przyczyni się do wzrostu światowej gospodarki o 19,9 biliona dolarów. Oczekuje się, że w nadchodzących latach działalność związana ze sztuczną inteligencją osiągnie prawie 3,5% światowego PKB.

Sztuczna inteligencja jako potężny akcelerator gospodarczy

Według IDC każdy dolar zainwestowany w AI wygeneruje około 4,60 dolara w globalnej gospodarce. To właśnie sprawia, że sztuczna inteligencja staje się kluczowym narzędziem wzmacniającym rozwój. Prognozy Top Employers Institute wskazują, że do 2026 roku aż 100 milionów ludzi będzie współpracować z AI w swojej pracy. W Chinach już teraz ponad połowa pracowników korzysta z narzędzi AI, a 92% firm zapowiada dalsze inwestycje w tę technologię.

Zagrożenia i obawy związane z AI

Jednakże wiele osób obawia się, że sztuczna inteligencja zabierze im pracę. Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzega, że co trzeci pracownik może być poważnie zagrożony zastąpieniem przez AI. W Polsce tylko 3% społeczeństwa obawia się utraty pracy, jednak 16% ma świadomość, że część ich zadań może zostać zautomatyzowana.

W porównaniu do tego, w innych krajach dominuje pesymizm. Z danych „Future of Work Employees Survey” wynika, że 48% pracowników w innych krajach obawia się automatyzacji w ciągu najbliższych dwóch lat.

WSI i Unia Europejska w tyle

Mimo tej rewolucji nie wszędzie rozwój AI postępuje w równym tempie. Najwięcej zysków odnotowują Stany Zjednoczone i Chiny, a Europa pozostaje w tyle. W tych krajach znajduje się aż 7,7 tysiąca start-upów AI, a fundusze na takie przedsięwzięcia płyną społecznie.

Fei-Fei Li, znana jako „matka chrzestna AI”, zaledwie w ciągu kilku tygodni zgromadziła 230 milionów dolarów na nowy projekt. Obawy ekspertów dotyczą również regulacji UE, które mogą spowolnić innowacje. Aureliusz Górski z CampusAI podkreśla, że zbyt restrykcyjne podejście może sprawić, że europejskie firmy będą miały opóźnienia w dostępie do kluczowych technologii w porównaniu do konkurencji z innych regionów.

Potencjał AI wydaje się olbrzymi, ale aby go w pełni wykorzystać, potrzebne są działania, które uproszczą stosowanie tej technologii oraz będą wspierać innowacje. Czy Europa zdoła nadrobić zaległości i stać się potentatem w dziedzinie AI? Czas pokaże.