Atak rosyjskich dronów nad Ukrainą. "Dwa tysiące ataków w ciągu miesiąca" [RELACJA NA ŻYWO]
2024-11-02
Autor: Andrzej
Ataki rosyjskich dronów na Ukrainę trwają w najlepsze. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, w październiku Moskwa wysłała nad Ukrainę aż dwa tysiące dronów, co oznacza, że sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna. Te działania miały miejsce w 983. dniu wojny.
Ostrzeżenia przed nadlatującymi dronami rozbrzmiewają w kilku ukraińskich obwodach, w tym w Charkowie, Czernichowie, Połtawie i Kijowie. Zaledwie kilka godzin po zmasowanym ataku dronów Rosjanie rozpoczęli kolejny ostrzał, co budzi ogromne obawy wśród ludności cywilnej.
W ostatnim tygodniu Rosja przetransportowała również około 7000 żołnierzy z Korei Północnej do obszarów blisko Ukrainy. Jak informuje ukraiński wywiad, Putin zbroi tych żołnierzy, co może wskazywać na intensyfikację działań militarnych w regionie.
Dmitrij Medwediew, były prezydent Rosji, ostrzega, że Moskwa jest gotowa do użycia broni jądrowej, jeśli zajdzie taka potrzeba. Intrygujące jest, że takie groźby padają w kontekście napięć pomiędzy Rosją a Stanami Zjednoczonymi, które nieprzerwanie podkreślają, że Rosja nie przekroczy tej granicy.
Również Niemcy są w ogniu krytyki za brak wystarczających działań na rzecz wsparcia Ukrainy. Eksperci oceniają, że jeśli Rosja zwycięży, koszty dla Niemiec będą znacznie wyższe od aktualnych wydatków na wsparcie Ukrainy.
Ostatnie godziny były pełne napięcia. W wielu miastach Ukrainy rozbrzmiewały syreny alarmowe w związku z kolejnymi atakami dronów, a służby podały informacje o 167 starciach bojowych, które miały miejsce od początku dnia. Ukraińscy żołnierze wykazują determinację i odwagę w obronie swoich pozycji.
Co ciekawe, władze ukraińskie zwróciły uwagę na fakt, że w październiku użyto ponad 2000 dronów Shahed. Prezydent Zełenski wskazał, że komponenty do tych dronów, takie jak mikroczipy i procesory, były dostarczane z zagranicy, co podkreśla znaczenie globalnych dostaw w rozgrywających się konfliktach wojennych.
Te ostatnie wydarzenia przypominają, że konflikt w Ukrainie, mimo lokalnych zjawisk i chwilowych ognisk zażaleń, wciąż ma potencjał do eskalacji, co wpływa na bezpieczeństwo całego regionu.