Andziaks i Olfaktoria - jak celebrytki zachowują się w drogerii? Zaskakujące opinie pracownika!
2024-11-06
Autor: Piotr
Celebryci często prezentują w mediach społecznościowych idealne wersje swojego życia, co budzi zarówno podziw, jak i zazdrość wśród fanów. Jednak to, co pokazują, nie zawsze oddaje rzeczywistość. Ostatnio się przekonana o tym Agnieszka Kaczorowska, której szczęśliwe życie u boku męża okazało się tylko iluzją, gdyż ich małżeństwo zmierza ku końcowi. Fani nie kryją zdziwienia widząc, jak w sieci tak często chwalili się „idealnością” ich związku.
Warto zauważyć, że prawdziwe oblicze celebrytów prowadzą do dyskusji o autentyczności w mediach społecznościowych. Internauci zadawali pytania, czy ich relacje to jedynie wymyślane wizerunki. Na przykład, Agnieszka Kaczorowska jest często krytykowana za to, że dzieli się jedynie wyidealizowanymi momentami swojego życia.
Tymczasem jeden z pracowników drogerii, który na co dzień obsługuje celebrytów, postanowił podzielić się swoimi spostrzeżeniami na TikToku. W swoim filmiku opowiedział, jak w rzeczywistości zachowują się Andziaks oraz Olfaktoria.
Olfaktoria to jedna z najpopularniejszych blogerek w Polsce, która zyskała przydomek "królowej śniegu". Pracownik zdradził, że jej aura jest rzeczywiście lodowata - "Każde wypowiedziane przez nią słowo w twoją stronę było po prostu zimne". Jednak w tym wszystkim dostrzegł również zalety. Zauważył, że Olfaktoria nie jest osobą, która wdaje się w zbędne konwersacje, wie dokładnie, czego potrzebuje i w szybki sposób podejmuje decyzje zakupowe. Trzeba przyznać, że jej pewność siebie robi wrażenie.
Z drugiej strony, Andziaks i jej partner Luka zachwycili pracownika swoją pozytywną postawą. Pracownik podkreślał, że to oboje są „słodkim” i cierpliwym typem klientów, którzy nie czekają na paczki PR-owe, ale kupują, gdy mają na coś ochotę. To bardzo zdrowe podejście w świecie influencerów, gdzie często promuje się tzw. "przesunięcie na później".
Pracownicy sklepów i restauracji mają unikalną perspektywę na życie celebrytów, co sprawia, że mogą oni poznać ich od zupełnie innej strony niż ta lansowana w mediach społecznościowych. Nie ulega wątpliwości, że ci, którzy mają do czynienia z publicznymi osobami, często dostrzegają kontrast między wizerunkiem, a rzeczywistością.
Czy zatem celebryci powinni być bardziej autentyczni w tym, co pokazują w sieci? A może to właśnie ich wizerunek i idealizowane życie jest tym, co ich fanów przyciąga? To pytanie, które na pewno będzie budziło kontrowersje w kolejnych miesiącach.