Andy Bara to postać, która od lat wpływa na futbolowe losy wielu piłkarzy. Jako były zawodnik Legii Warszawa rozpoczął swoją karierę jako agent piłkarski, a w jego portfolio znajdują się transfery o wartości kilkuset milionów euro. W rozmowie z goal.pl Bara opowiada o swojej pracy, relacjach z Polską i o tym, dlaczego dotychczas nie miał okazji mieścić transferów z jego agencją do polskich klubów.

Bara jest znany z doradzania znanym nazwiskom w piłce nożnej, jak Dani Olmo, który swoje pierwsze kroki w profesjonalnym futbolu stawiał w Barcelonie, a obecnie występuje w FC Barcelonie jako kluczowy zawodnik. Bara zdradza, że jego współpraca z Olmo opierała się na zaufaniu oraz głębokim zrozumieniu potencjału młodego zawodnika.

W tej chwili, jako szef agencji Niagara Sports, Bara dysponuje szerokim zakresem utalentowanych piłkarzy, w tym wielu mogących z powodzeniem zaistnieć na europejskich boiskach. Zauważa, że z polskim rynkiem jest mu nie po drodze, głównie ze względu na różnice finansowe, ale co najważniejsze: nigdy nie otrzymał żadnego telefonu z Legii, aby nawiązać współpracę.

„Mógłbym bez problemu dostarczać Legii co najmniej jeden top talent rocznie, jednak nikt się do mnie nie zwraca. Zainteresowanie oraz wspólne inwestycje w młode talenty mogłyby przynieść korzyści obu stronom” - zaznacza Bara. Swoje doświadczenie w skautingu potwierdza licznymi sukcesami, w tym transferami do najlepszych klubów w Europie, jak RB Lipsk czy Barcelona, gdzie Olmo stał się kluczową postacią w drużynie.

Andy Bara wspomina również o swoich wspomnieniach związanych z Polską, które są dla niego bardzo pozytywne. Poświęcił sporo czasu na grę w polskich klubach, gdzie poznał wielu ludzi, a Warszawę zawsze uważał za jedno z najpiękniejszych miejsc. Jak twierdzi, Legia Warszawa posiada fantastycznych kibiców, a infrastruktura klubu oraz stadion są na europejskim poziomie. Mimo małych sukcesów sportowych w swojej karierze, zaznacza, że Polska ma w jego sercu szczególne miejsce.

Czy Bara widzi siebie w przyszłości związanym z Legią? Tak, twierdzi, że zawsze jest otwarty na współpracę i chętny, aby pomóc polskiemu klubowi w pozyskiwaniu utalentowanych zawodników z rynków afrykańskich lub z innych części Europy.

Ciekawostką z wywiadu z Andym Barą jest to, że jego agencja posiada aż 47 skautów, co czyni ją jedną z potężniejszych na rynku. Dodatkowo w ostatnich latach Bara odnosił sukcesy w transferach zarówno w Europie, jak i w USA oraz Azji. Wygląda na to, że dla Legii Warszawa jest to ogromna szansa, aby przyciągnąć nowe talenty i zwiększyć swoje możliwości na międzynarodowej arenie.