Sport

Andrzej Gołota ostrzega przed wyborami w USA: "Jeśli wygra Harris, to będzie katastrofa!"

2024-11-04

Autor: Jan

Andrzej Gołota, legendarny polski bokser, często przyjeżdża do Polski, głównie podczas gal bokserskich organizowanych przez Polski Związek Bokserski, z którym ma dobre relacje, szczególnie z prezesem Grzegorzem Nowaczkiem. Jednak jego obecność w kraju nie ogranicza się tylko do wystąpień przy ringu.

W ostatnich tygodniach Gołota zabrał głos na temat zbliżających się wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, które w jego opinii mają ogromne znaczenie dla przyszłości Ameryki. W zapowiedzi tego wydarzenia, które przyciąga uwagę całego świata, były bokser wyraził swoje stanowisko dotyczące rywalizacji pomiędzy Kąmalą Harris, aktualną wiceprezydent, a Donaldem Trumpem, ubiegającym się o ponowną reelekcję.

W rozmowie z dziennikarzem Gołota stanowczo stwierdził: - Jeśli Kamala Harris wygra, to będzie katastrofa! Absolutna katastrofa! Bez względu na to, kto zostanie wybrany, będzie źle, ale jeżeli wygra Harris, czeka nas poważny kryzys. W tej rozmowie użył słowa "katastrofa" wielokrotnie, podkreślając swoje obawy.

Gołota odniósł się także do kontrowersyjnych wypowiedzi obecnego prezydenta Joe Bidena, który nazwał zwolenników Trumpa "śmieciami". - Teraz w telewizji pokazują Trumpa, jak jeździ śmieciarką! Biden powiedział, że wyborcy Trumpa to "śmieci". To niesamowite, jak Trump zamienił to w swój atut - dodał były bokser, zwracając uwagę na styl kampanii wyborczej.

Zauważył również, że w swoim mieście Chicago, które tradycyjnie uznawane jest za bastion demokratów, nastroje polityczne zaczynają się zmieniać na korzyść Trumpa. Jego zdaniem, stan Illinois może stać się polem walki, gdzie Trump ma szansę na zdobycie większego poparcia niż dotąd.

Z wypowiedzi Gołoty jasno wynika, że z antypatią odnosi się do potencjalnej wygranej Harris, argumentując, że jej polityka mogłaby prowadzić do destabilizacji w kraju. W obliczu zbliżających się wyborów, jego słowa mogą wprowadzać w przemyślenia wielu Amerykanów, zwłaszcza Polaków żyjących w Stanach Zjednoczonych. Polityka amerykańska nie jest obojętna także dla Polaków na całym świecie, którzy z zapartym tchem śledzą każdy ruch na politycznej scenie.