Pawlak, odpowiadając na pojawiające się w polskich mediach spekulacje, powiedział: "Rozmowy o wizytach prezydentów są zupełnie naturalne". Prezydent Andrzej Duda złożył propozycję zarówno wcześniejszego, jak i obecnego rządu Donalda Tuska, aby zorganizować szczyt unijno-amerykański w ramach polskiej prezydencji w Radzie UE.

Co więcej, Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, zasugerował, że Donald Trump mógłby odwiedzić Polskę przed zakończeniem kadencji Dudy. "Andrzej Duda utrzymuje kontakt z bliskimi współpracownikami Trumpa. Znamy się, mamy numery do siebie" - powiedział w rozmowie z RMF FM.

Nieoficjalne źródła podają, że Duda planuje zaprosić Trumpa do Polski w pierwszej połowie przyszłego roku. Już teraz prezydent Duda złożył gratulacje Trumpowi z okazji jego wygranej w wyborach, wysyłając wiadomość: "Gratulacje, Panie Prezydencie Trump! Udało się!" na platformie X.

Co to oznacza dla polsko-amerykańskich relacji? Czy przyjazd Trumpa do Polski mógłby zacieśnić współpracę między naszymi krajami? A może podczas takiej wizyty pojawią się nowe inwestycje lub wspólne projekty? Analiza sytuacji politycznej wskazuje, że taka wizyta może przynieść wiele korzyści, zarówno dla Polski, jak i Stanów Zjednoczonych.

Duda i Trump nie tylko świetnie się znają, ale są również zwolennikami zacieśnienia współpracy militarnej i gospodarczej. Czy to zaproszenie stanie się początkiem nowej ery w stosunkach Polska-USA? Obserwujcie najnowsze informacje, aby dowiedzieć się więcej!