Nauka

Alicja upadła na ulicy i zaczęła uderzać głową o chodnik. Jak obojętność mijających ją ludzi odsłania okrutną prawdę o stygmatyzacji chorób psychicznych?

2024-09-22

Obojętność społeczeństwa i szkodliwe stereotypy dotyczące zdrowia psychicznego stają się coraz bardziej widoczne, zwłaszcza w obliczu sytuacji, w której osoba potrzebująca pomocy jest ignorowana przez mijających ją ludzi. Alicja, która upadła na chodnik, jest jednym z wielu przykładów tego, jak niewłaściwe postrzeganie chorób psychicznych i neurologicznych wpływa na codzienne życie tych, którzy się z nimi zmagają.

W Polsce na problemy psychiczne cierpi ogromna liczba osób; według szacunków około 1,2 miliona zmaga się z depresją, 385 tysięcy z schizofrenią, a 400 tysięcy z epilepsją. Niestety, wiele osób wciąż ma archaiczne wyobrażenie o zdrowiu psychicznym, utożsamiając je jedynie z brakiem zaburzeń, co potwierdzają badania.

Ekspertka w dziedzinie psychologii, dr Magdalena Nowicka z SWPS, podkreśla, że w ostatnich latach można zauważyć pozytywne zmiany w postawach Polaków wobec osób chorych psychicznie. Około 84% Polaków jest skłonnych kontynuować relacje z osobą cierpiącą na depresję, schizofrenię lub epilepsję, choć wciąż pozostaje wiele do zrobienia, aby zlikwidować stygmatyzację.

Skala problemu staje się jeszcze bardziej wyraźna, gdy przyjrzymy się kampanii „Wyprostuj spojrzenie”, której celem jest zwiększenie świadomości i zmiana negatywnych postaw wobec chorób neurologicznych. Kampania pokazuje, jak ważne jest edukowanie społeczeństwa oraz rozwiązywanie uprzedzeń, które prowadzą do izolacji chorych.

Jednym z największych mitów dotyczących depresji jest przekonanie, że jest to tylko lenistwo lub krzyk o uwagę. W rzeczywistości depresja to poważne zaburzenie, które wpływa na sposób percepcji rzeczywistości. Jak zaznacza dr Dominika Dudek, „depresja nadaje życiu ciemny filtr, przez który wszystko wydaje się beznadziejne”.

Inny mit dotyczy schizofrenii, gdzie powszechne jest błędne przekonanie, że chorzy są niebezpieczni. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Psychiatrzy wskazują na to, że tylko znikomy procent przestępców chorych psychicznie ma orzeczenie o niepoczytalności. Ważne jest, aby media zaczęły przedstawiać prawdziwy obraz osób z tymi zaburzeniami, zamiast jedynie koncentrować się na sensacyjnych aspektach ich życia.

W przypadku osób z epilepsją również istnieje wiele mitów, w tym fałszywe wyobrażenie, że w czasie ataku konieczne jest umieszczanie grubej tektury w ustach chorego, by zapobiec ugryzieniu się w język. Jak podkreślają eksperci, ważniej jest zapewnić choremu bezpieczeństwo i nie panikować.

Edukacja na temat chorób psychicznych powinna zaczynać się w szkołach. Jak zauważa Urszula Szybowicz, prezes fundacji „Nie Widać Po Mnie”, wprowadzenie tematów zdrowia psychicznego do podstawy programowej jest kluczowe dla zmiany postrzegania tych chorób i walki ze stygmatyzacją.

Zarówno wyniki badań, jak i wypowiedzi ekspertów i pacjentów wskazują na pilną potrzebę dalszej edukacji nt. chorób psychicznych. Tworzenie programów wsparcia, kampanii informacyjnych oraz ułatwienie dostępu do rzetelnych informacji pomogą przełamać istniejące mity i wprowadzić realne zmiany w społecznym podejściu do zdrowia psychicznego.