Od 1 stycznia e-Doręczenia stały się obowiązkowym narzędziem dla wielu instytucji publicznych, w tym samorządów i urzędów. Niestety, wprowadzenie tego systemu ujawniło ogromne trudności, z którymi zmagają się urzędnicy, co potwierdzają zarówno Ministerstwo Cyfryzacji, jak i Poczta Polska, odpowiedzialna za zarządzanie e-Doręczeniami.

Przesyłki wysyłane w ramach systemu PURDE powinny dotrzeć w ciągu 24 godzin, jednak w praktyce wiele instytucji, takich jak Urząd Miasta Lublin, boryka się z opóźnieniami. "Często przesyłki pozostają w statusie 'w trakcie weryfikacji' przez wiele godzin, a nawet dni, co stawia pod znakiem zapytania ich skuteczność" - mówi Beata Pietryczuk z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Lublina. Wiele przesyłek, które powinny być już dostarczone, nadal oczekuje na nadanie, powodując niepewność dotyczącą obiegu dokumentów.

Dodatkowo, urzędnicy alarmują, że problem z e-Doręczeniami to nie tylko opóźnienia, ale również brak dowodów doręczenia, co może prowadzić do unieważnienia decyzji administracyjnych oraz podatkowych. Mind the gap! W przypadku opóźnień przesyłek, terminy są liczone od daty doręczenia, co wywołuje chaos i zniecierpliwienie. Urząd Miasta Lublin podkreśla, że sprawy indywidualne, takie jak decyzje i wezwania, mają szczególne znaczenie, a ich niedostarczenie w przewidzianych terminach może skutkować poważnymi konsekwencjami.

Dodatkowo pojawiają się poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa danych. Niektóre przesyłki zawierały wrażliwe dane, takie jak numery PESEL, co budzi niepokój wśród obywateli o ochronę ich danych osobowych.

W obliczu spiętrzenia problemów, Poczta Polska poinformowała, że już pracuje nad rozwiązaniami i prowadzi ścisłą współpracę z Centralnym Ośrodkiem Informatyki. W tym tygodniu zaplanowano spotkanie z przedstawicielami operatora, aby omówić metody naprawy sytuacji. W szczególności minister Krzysztof Gawkowski wzywa do przedstawienia konkretnych działań naprawczych.

„Nie wszystko jest jednak w gestii Poczty Polskiej. Kluczowe znaczenie ma współpraca z odpowiednimi firmami informatycznymi, które mają za zadanie usprawnić integrację systemu” - dodaje przedstawicielka operatora.

Przypomnijmy, że e-Doręczenia mają na celu uprościć wymianę korespondencji pomiędzy instytucjami publicznymi oraz obywatelami, ale ich wdrożenie przyniosło więcej problemów niż oczekiwano. Władze zachęcają do pozostawania na bieżąco z informacjami na temat e-Doręczeń oraz ich statusu. Jak sytuacja się rozwinie? Śledźcie nas uważnie, bo na pewno jeszcze nie raz o tym usłyszymy!