Afrykańskie złoto: Tajemnice finansowania armii Putina
2024-12-23
Autor: Magdalena
Tajemnicza śmierć Jewgienija Prigożyna w katastrofie lotniczej w sierpniu 2023 roku nie zatrzymała rosyjskiego rabunku zasobów naturalnych na całym świecie, szczególnie w Afryce, gdzie Kreml wyzyskuje konflikty zbrojne dla własnych korzyści. Z raportu "Milczenie jest złotem" wynika, że Rosja wykorzystywała ten moment, aby odzyskać kontrolę nad lukratywnymi zasobami naturalnymi.
Złoto z Afryki jest przemycane głównie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Po rafinacji i wymieszaniu z legalnym kruszcem, sprzedawane jest w Dubaju, skąd trafiło na rynki całego świata. Te zyski są następnie transferowane do Rosji, co daje Kremlowi niezbędne środki na finansowanie działań wojennych na Ukrainie.
Interesującym elementem tego procederu jest fakt, że podczas gdy Ukraina walczy o przetrwanie, globalne środowisko polityczne nie wykazuje wystarczającej determinacji, aby powstrzymać nielegalny przepływ pieniędzy z afrykańskiego złota do rosyjskiej machiny wojennej. Jak pokazuje raport Światowej Rady Złota, Mali, Republika Środkowoafrykańska i Sudan (CRP) są najczęściej wykorzystywanymi krajami w tej brutalnej działalności.
W Republice Środkowoafrykańskiej rosyjscy najemnicy, którzy strzegą kopalni złota, są oskarżani o licznych zbrodnie. Niedawno dokonali brutalnego morderstwa lokalnego handlarza złotem i diamentami, co ukazuje nie tylko kryzys humanitarny, ale i panujący chaos.
Rosyjskie inwestycje w afrykański przemysł górniczy przynoszą korzyści nie tylko rosyjskiej armii. Zwiększony dostęp do złota wzmacnia rosyjską gospodarkę i łagodzi skutki nałożonych przez zachód sankcji, co podkreśla znaczenie tego surowca w kontekście międzynarodowych konfliktów. Co ciekawe, w miarę jak Kreml rozwija swoje operacje w Afryce, zmieniają się również układy sił w regionie, co niepokoi wiele krajów zachodnich i zwiększa niestabilność na całym świecie. Jak daleko sięga ten tytułowy "złoty" proceder i kto może go powstrzymać?