Sport

Absolutny dramat Arkadiusza Milika. Fatalne wieści z Włoch

2025-01-05

Autor: Andrzej

Arkadiusz Milik znów staje przed trudnym wyzwaniem. Jego kariera, obfitująca w talent i potencjał, została znacznie spowolniona przez poważne problemy zdrowotne, które od lat go prześladują. Wiele osób zastanawia się, co będzie z jego przyszłością, bowiem ostatnie wieści są bardzo niepokojące.

Drama Milika trwa

Minęło aż 212 dni, odkąd Arkadiusz Milik uczestniczył w swoim ostatnim meczu. W towarzyskim spotkaniu z Ukrainą musiał opuścić boisko już po kilku minutach, co sprawiło, że jego marzenia o występie na Euro 2024 zostały przerwane. Zamiast tego, Milik musiał zająć się rehabilitacją i wspierać swoją drużynę z trybun.

Na dodatek, w Juventusie zaszły dużej zmiany - zespół przejął nowy trener, Thiago Motta. Oznaczało to, że do stycznia Milik nie miał szansy zaprezentować swoich umiejętności na boisku. Przerwa w grze przedłużała się, a nadzieje na powrót wydawały się coraz bardziej odległe.

Niestety, kiedy wydawało się, że Milik wkrótce wróci do formy, przyszły kolejne złe wieści. "La Gazzetta dello Sport" poinformowała, że czeka go kolejna przerwa z powodu kontuzji łydki.

"Nieskończona męka dla Milika: nowy fizyczny problem z łydką" - pisze ilbianconero.com. Włoski dziennikarz Giovanni Albanese wskazuje, że kontuzje wynikają z obciążenia, jakie Milik przeszedł w trakcie ostatnich tygodni. Jego powrót na boisko znowu został przesunięty o kilka tygodni, co skłoniło Juventus do rozważenia wzmocnienia ofensywy.

Warto dodać, że Arkadiusz Milik ma na koncie 73 występy w kadrze narodowej, w których zdobył 17 goli. W Juventusu, grając w 75 meczach, również strzelił 17 bramek, zdobywając z drużyną z Piemontu Puchar Włoch. Teraz jednak kibice z niepokojem obserwują, co przyniesie przyszłość dla tego utalentowanego napastnika.