Śledczy przyznają, że ładunek nie był przeznaczony dla dyskontu spożywczego i trafił tam przez pomyłkę. Choć nazwa sieci, której sklepy znalazły się w centrum tego niecodziennego incydentu, nie została ujawniona, to podejrzenia krążą wśród popularnych dyskontów.

Zgłoszenia wskazują, że przesyłka pochodziła z Ameryki Południowej i została dostarczona do portu w Antwerpii, skąd następnie trafiła do magazynu dystrybucyjnego w Niemczech. Tam, podczas rutynowej kontroli, ujawniono aż 95 kilogramów kokainy ukrytej w kartonach z bananami. Policja kontynuuje śledztwo w tej sprawie, aby ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia oraz osoby potencjalnie zamieszane w przemyt.

To nie pierwsze takie zdarzenie. W Polsce, w 2022 roku, w co najmniej trzech sklepach znanej sieci handlowej na Pomorzu, pracownicy podczas rozładunku bananów znaleźli paczki z białym proszkiem, również będącym kokainą. To budzi poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa łańcuchów dostaw i skuteczności kontroli. Mieszkańcy są zaniepokojeni, a niektóre media donoszą, że to może być tylko wierzchołek góry lodowej.

Czy narażeni na niebezpieczeństwo są klienci dyskontów? Jakie są konsekwencje dla sieci handlowych? To pytania, na które odpowiedzi jeszcze nie zostały znalezione. Policja apeluje o czujność i informuje, że każdy przypadek może przyczyniać się do większych śledztw w sprawie przemytników. Śledźcie nas na bieżąco, aby dowiedzieć się więcej o tej intrygującej sprawie!