
Zostawili dzieci i uciekli na wakacje! Szokująca decyzja ws. pary z Warszawy!
2025-08-26
Autor: Magdalena
Bez komentarza prokuratora!
Wstrząsająca historia małżeństwa z Warszawy, które zostawiło swoje dzieci i zniknęło na wakacjach, ujrzała światło dzienne. Prokuratura Okręgowa w Warszawie ogłosiła umorzenie śledztwa w tej sprawie z powodu braku znamion czynu zabronionego. Rzecznik prokuratury, Antoni Skiba, podkreślił, że decyzja ta nie jest jednak prawomocna.
Kurator na horyzoncie!
Rodzinny sąd musi najpierw wyznaczyć kuratora dla ich 15-letniego syna, co może wprowadzić jeszcze więcej zamieszania. Warto zaznaczyć, że najstarszy syn miał wówczas 17 lat, co sprawiło, że prokuratorzy uznali, iż chłopak jest niemal pełnoletni. „Rodzice pozostawili kontakt do ciotki, co mogło zadziałać na ich korzyść” – dodaje Skiba.
Przerażająca decyzja – co zostawili dzieciom?
Zniknięcie Anety i Adama J. z Mokotowa miało miejsce nocą z 20 na 21 maja 2023 roku. Zostawili swoim dwóm synom jedynie kartkę z wiadomością: "Chłopcy, jesteście dzielni. Poradzicie sobie w życiu. Jesteśmy z was dumni." Można tylko się domyślać, jakie emocje towarzyszyły dzieciom w tym dramatycznym momencie.
Ogromne poszukiwania!
Po zgłoszeniu zaginięcia przez dalszą rodzinę rozpoczęły się szeroko zakrojone poszukiwania. Para była widziana we wschodnich górach, a następnie na Słowacji, gdzie nocowali w pensjonacie. Niestety, ewakuowali się, zanim policja dotarła na miejsce.
Zaskakujący koniec w Czechach!
W końcu małżeństwo zostało odnalezione w czeskiej Pradze, jednak szczegóły dotyczące ich pobytu oraz przyczyn zniknięcia pozostają tajemnicą. Co ich skłoniło do tak drastycznej decyzji? To pytanie kładzie się cieniem na całej sprawie.
Co dalej z rodziną?
Teraz przyszłość dzieci jest w rękach kuratora, a niepewność dotycząca decyzji rodziców wciąż budzi wiele emocji wśród lokalnej społeczności. Sprawa z pewnością nie pozostanie bez echa.
Bądźcie na bieżąco!
Obserwujcie nasze aktualności, aby nie przegapić kolejnych informacji na temat tej szokującej sytuacji!