Finanse

Nowy podatek, który zrujnuje Polaków! Od 2026 roku ceny wzrosną drastycznie!

2025-08-26

Autor: Katarzyna

Zaskakujący powrót opłaty reprograficznej!

Polski rząd już w 2026 roku planuje wprowadzenie nowego podatku, który wywróci do góry nogami portfele Polaków. Mowa tu o opłacie reprograficznej, która powraca na scenę z obietnicą rekompensaty dla twórców za kopiowanie ich dzieł.

Jakie urządzenia podrożeją?

Fani technologii muszą przygotować się na podwyżki cen. Wśród urządzeń objętych nową opłatą znajdą się: - smartfony powyżej 32 GB, - laptopy, komputery stacjonarne, - telewizory z funkcją nagrywania, - drukarki, skanery, kopiarki, - dyski SSD/HDD, pendrive’y, karty pamięci.

Eksperci ostrzegają, że ceny elektroniki mogą wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt złotych, co na pewno nie ucieszy konsumentów.

Sprzeciw wobec podwójnego opodatkowania

Opłata jest kontrowersyjna z kilku powodów. Polacy już płacą za dostęp do treści w serwisach streamingowych, a nowe obciążenie to praktycznie podwójne opodatkowanie. Sprzęt, na który nałożona zostanie opłata, służy przede wszystkim do pracy, a nie piractwa.

Kto skorzysta na nowym podatku?

Przewiduje się, że rocznie z opłaty reprograficznej trafi do podziału około 200 mln zł. Pieniądze zasilić mają organizacje reprezentujące twórców, takie jak ZAiKS i ZPAV. Jednak wielu krytyków zauważa, że nowa danina dotknie także przedsiębiorców, zwłaszcza tych, którzy nie mają możliwości korzystania z chronionych treści.

Polska w czołówce korzystania z legalnych źródeł kultury!

Czy wiecie, że Polska znajduje się na czołowej pozycji w korzystaniu z legalnych źródeł kultury? Raport Urzędu ds. Własności Intelektualnej pokazuje, że Polacy rzadko sięgają po nielegalne treści.

Czy rząd działa w ukryciu?

Nowe przepisy mogą zostać wprowadzone poprzez rozporządzenie ministra kultury, co omija parlamentarną debatę. To wzbudza obawy o brak przejrzystości i kontrolę społeczną.

Kiedy nowe przepisy wejdą w życie?

Jeśli rozporządzenie zostanie podpisane, nowa opłata zacznie obowiązywać już 1 stycznia 2026 roku. Polacy muszą więc być gotowi na zmiany, które mogą wpłynąć na całe ich oszczędności.