Andrzej z Plutycz stał się rozpoznawalny dzięki programowi "Rolnicy. Podlasie", w którym dzieli się codziennym życiem na gospodarstwie z ojcem Gienkiem. Ich wspólne przygody przyciągnęły uwagę wielu fanów, którzy śledzą ich w mediach społecznościowych. Gospodarze zyskali sobie popularność na YouTube, gdzie ich kanał śledzi już ponad 120 tysięcy subskrybentów, co jest niebywałym sukcesem dla rolniczej pary.

Mniej osób pamięta, że Andrzej zadebiutował nieco wcześniej w innym programie - "Dżentelmeni i wieśniacy", gdzie gościł Michała Przybyłowicza, znanego jako "Polski Ken". W tamtym czasie Andrzej prezentował się zupełnie inaczej – jego ciemne, bujne włosy i delikatny zarost, które dodawały mu uroku, są już tylko wspomnieniem. Obecnie Andrzej nosi krótką fryzurę oraz zapuszcza wąsy i brodę, dzięki czemu jego styl stał się bardziej surowy i męski. Cała metamorfoza wywołuje pytanie: czy młodszy Andrzej wyglądał lepiej od dzisiejszego? Sprawdźcie zdjęcia w naszej galerii!

Niestety, ostatnie miesiące były dla Andrzeja i Gienka czasem wyzwań. Na ich gospodarstwo spadł cień, gdyż z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych muszą teraz mierzyć się ze stratami. W najnowszym nagraniu na YouTube rolnicy relacjonują, jak po potężnej wichurze uszkodzony został dach stodoły. Andrzej przyznał, że konieczne są pilne naprawy. - Mieliśmy ogromną wichurę, a wygląda na to, że hala, jak stała, tak stoi. Ale dachówki z mojej stodoły zostały porwane przez wiatr. Musimy to naprawić. Ja zaraz wezmę dachówki, brat podjedzie ładowarką i spróbujemy z tym powalczyć - mówił Andrzej przed kamerą.

Niestety, prace były utrudnione przez mróz, co sprawiło, że dachówki przykleiły się do ziemi. Zdarzyły się także nieprzyjemności między Andrzejem a jego bratem Jarkiem. Mimo trudności, całe przedsięwzięcie zakończyło się pomyślnie, a rolnicy nie poddają się przed trudnościami. Ich historia to doskonały przykład ciężkiej pracy i determinacji, które są niezbędne w życiu każdego rolnika.