Rok 2025 zapowiada się jako trudny czas dla polskich konsumentów z powodu licznych zmian w systemie podatkowym oraz akcyzowym. Wyższe ceny papierosów, wzrost składek ZUS, a także zakończenie ulgi w postaci wakacji kredytowych to tylko niektóre z wyzwań, które czekają na Polaków w nadchodzących miesiącach. Jakie konkretne zmiany mają wprowadzić nowe przepisy i jak wpłyną na nasze codzienne życie?

Wzrost cen papierosów i alkoholu, które swoją drogą nie jest tylko chwilowym zjawiskiem, ale ogólnokrajowym trendem, to niewątpliwie temat, któremu poświęca się wiele uwagi. Przewiduje się, że paczka papierosów będzie kosztować powyżej 20 zł, co w efekcie przełoży się na dodatkowe wydatki dla palaczy w kwocie około 3,5 miliarda złotych rocznie. To nie tylko wpływa na portfele palaczy, ale także rodzi pytania o ich zdrowie i możliwości finansowe w kontekście uprawiania nałogu.

Również podatki lokalne, takie jak opłata za psa czy podatek od nieruchomości, doświadczą wzrostu maksymalnych stawek o 2,7 proc. Mieszkańcy gmin w całym kraju będą musieli zmierzyć się z wyższymi wydatkami, co zasługuje na szczególną uwagę, zwłaszcza w kontekście stałego wzrostu kosztów życia.

Co więcej, przedsiębiorcy zarówno ci świeżo zaczynający swoją działalność, jak i ci z dłuższym doświadczeniem, odczują pomniejszenie swoich dochodów z powodu wyższych składek ZUS. Dla osób korzystających z Małego ZUS składka wzrośnie z 408 zł do 442 zł. Natomiast przedsiębiorcy płacący pełne składki mogą się spodziewać wzrostu obciążeń o niemal 174 zł miesięcznie. To wyzwanie, które może zniechęcić wielu do dalszej działalności gospodarczej.

Kolejna niepokojąca zmiana to zakończenie wakacji kredytowych, które dla wielu Polaków były szansą na złagodzenie ciężaru spłat. Rząd zdecydował, że to czas, by kredytobiorcy zmierzyli się z rzeczywistością bez wsparcia. To wymusi na wielu z nich szukanie pomocy w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, co wciąż rodzi niewiadome sytuacje i obawy o przyszłość finansową rodzin.

W miarę jak zbliżamy się do nowego roku, warto przypomnieć, że te zmiany mogą mieć daleko idące konsekwencje, które nie tylko pokażą swoje oblicze w portfelach jednostek, ale także pośrednio wpłyną na całe społeczeństwo. Czas na debatę o przyszłości podatków i ich wpływie na naszą codzienność.